Brutalny napad na Galerię nad Wisłą w Toruniu. Z powodów ksenofobicznych?

Chuligani zaatakowali w piątek. - Na ogrodzony teren Galerii nad Wisłą wdarło się około piętnastu młodych mężczyzn; część z nich była ubrana w kominiarki oraz miała na odzieży symbole patriotyczne - czytamy w oświadczeniu Grupy Samokształceniowej. - Mężczyźni wybili szyby w oknach, zniszczyli kilka prac artystycznych stojących przed galerią oraz zdemolowali werandę. Podczas napaści krzyczano wulgarne hasła: "wyp..., pedały" oraz groźby: "wrócimy tu dziewiątego września". Zagrożono podpaleniem budynku.

Dlaczego dziewiątego września? Tego dnia w galerii należącej do profesora Mariana Stępaka z wydziału sztuk pięknych UMK miało się odbyć spotkanie z Lilianą Piskorską i Martyną Tokarską. To organizatorki projektu "Podróż", które przemierzają Polskę, by w ośmiu miastach zrobić sesje zdjęciowe. Głównymi bohaterkami tych sesji są one same - ubrane w suknie ślubne. Projekt ma być komentarzem do obecnej sytuacji związków partnerskich w kraju. Kobiety są ze sobą w związku i otwarcie mówią, że się kochają.

Dowiedz się więcej: Liliana i Martyna: Kochamy się. I dla nas to normalne

Spotkanie organizowała Grupa Samokształceniowa - artyści i społecznicy z Torunia. - Z powodu zagrożenia życia i mienia mieszkańców budynku, Galeria nad Wisłą zakończyła współpracę z Grupą Samokształceniową w trybie natychmiastowym - czytamy w oświadczeniu Grupy Samokształceniowej. - Galeria jest w tym momencie zamknięta.

Mimo to spotkanie podsumowujące projekt "Podróż" odbędzie się, tyle, że dzień później, w Centrum Sztuki Współczesnej. - Jesteśmy pozbawieni swojego miejsca, ale napastnikom nie udało się nas przestraszyć - zapewniają członkowie grupy w oficjalnym oświadczeniu. - Świat artystyczny w Toruniu nie może ulec szantażom ze strony brutalnej nienawiści. Nie ulegniemy ludziom pragnącym rozwiązań rodem godnych praktyk Hitlerjugend. Jeśli dziś pozwolimy wybijać szyby i straszyć niewinnych ludzi, jutro będziemy musieli bać się o własne życie. Każdy atak na wolność wypowiedzi i kulturę musi zostać napiętnowany. Grupa Samokształceniowa chciałaby przeprosić rodzinę mieszkającą nad Galerią nad Wisłą oraz prof. Mariana Stępaka. Żywimy nadzieję, że Policji uda się odnaleźć napastników i że poniosą oni odpowiedzialność za swoje zachowanie.