2 z 8
Poprzednie
Następne
Brzęczek podzielił losy Halilhodžicia i Lopeteguiego - selekcjonerów wyrzuconych z pracy tuż przed wielką imprezą
Najnowszy to Julen Lopetegui. Zarazem najbardziej spektakularny, bo posadę selekcjonera reprezentacji Hiszpanii stracił na dzień przed rozpoczęciem mundialu w Rosji. Powód? Wyszło na jaw, że po mistrzostwach obejmie Real Madryt. Konkretnie to klub ze stolicy się tym pochwalił, robiąc swojemu przyszłemu pracownikowi niedźwiedzią przysługę. Szok był tym większy, że trzy tygodnie wcześniej Lopetegui przedłużył swój kontrakt do 2020 roku.
Nerwowa decyzja RFEF (hiszpańska federacja piłkarska) w dalszej perspektywie nikomu nie wyszła na zdrowie. Hiszpania bez swojego selekcjonera (zastąpił go awaryjnie Fernando Hierro) na mundialu nie zachwyciła (odpadła w 1/8 finału), a Lopetegui popracował w Realu tylko kilka miesięcy.