Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 11.30. 10-latek pochodzący z woj. śląskiego, cierpiący na dziecięce porażenie mózgowe z niedowładem obu rąk, utonął podczas kąpieli w wannie terapeutycznej.
- Ustaliliśmy, że w chwili zabiegu był pod opieką około 30-letniej fizjoterapeutki. W pomieszczeniu, w którym doszło do tragedii znajdowało się jeszcze jedno dziecko oczekujące na zabieg. Wstępne ustalenia wskazują, że fizjoterapeutka w chwili zdarzenia zajmowała się drugim chłopcem – mówi Andrzej Leśniak, zastępca Prokuratora Rejonowego w Brzesku.
Policja przesłuchuje pracowników DPS, zlecono sekcje zwłok 10-latka.
Według wstępnych ustaleń śledczych bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka była "ostra niewydolność oddechowa dróg oddechowych spowodowanych zalaniem ich wodą". Wyniki szczegółowych badań i pełną opinię poznamy za około miesiąc.
Prokuratorskie śledztwo toczy się w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 10-latka.
Źródło:Tarnowskie Media sp. z o.o.
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska