https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowa nowej stanicy dla żeglarzy "Elektryka" utknęła [WIZUALIZACJA]

(PA)
Wizualizacja stanicy
Wizualizacja stanicy Projekt DCS
- Projekt jest gotowy od dłuższego czasu. I ... leży w „szufladzie”- ubolewa Włodzimierz Folmer, prezes sekcji żeglarskiej „Elektryk”.
Pogoda już sprzyja, by młodzież i dzieci mogły ćwiczyć na wodzie. Niestety. Prezes Folmer nie chce ryzykować zdrowia młodych żeglarzy, którzy w obecnej, prowizorycznej bazie nie mają nawet porządnej szatni. - Na dworzu przecież nie będą się przebierać! - mówi Włodzimierz Folmer. - Łazienki też nie ma!

Urzędnicy: - Pracujemy nad dokumentacją



Stanica „Elektryka”, a raczej blaszane kontenery znajdują się przy ‚dzikiej” plaży gdzie dotychczas działało samodzielnie Towarzystwo Żeglarskie „Gryf”. „Elektryk” został tutaj przeniesiony po tym, jak jego baza przy „miejskiej” plaży została sprzedana prywatnemu właścicielowi. Przeprowadzka odbyła się w listopadzie ub. roku.

„Elektryk” zwija żagle z przystani w Rudniku

Wówczas Robert Malinowski, prezydent Grudziądza zadeklarował, że będzie starał się szukać źródeł finansowania budowy nowej, wspólnej stanicy dla „Elektryka” i „Gryfa”. Projekt za przysłowiową „złotówkę” wykonał Michał Redmerski, projektant z firmy DCS i jednocześnie były zawodnik „Elektryka”.

- Na początku lutego prezydent zaakceptował projekt - podkreśla Włodzimierz Folmer. - Minęły blisko dwa miesiące i nic się nie dzieje! Jeśli tak dalej pójdzie, stanica w tym roku nie powstanie! Nie ma żadnych decyzji ze strony miasta dotyczących finansowania budowy.

Z informacji przekazanych przez Magdalenę Jaworską - Nizioł, rzecznika prasowego Ratusza wynika, że urzędnicy są na etapie przygotowywania dokumentacji technicznej przystani żeglarskiej. - Będziemy zabiegali o pozyskanie na realizację tej inwestycji środków zewnętrznych - dodaje Magdalena Jaworska - Nizioł.- Rozpoczęliśmy rozmowy na ten temat między innymi z Fundacją Rozwoju Żeglarstwa.

Kiedy ruszą prace? Za wcześnie o tym mówić



Zarówno prezes „Elektryka” jak i urzędnicy szacują, że wartość inwestycji wyniesie ok. 2 mln. zł. - Na razie za wcześnie, by mówić o terminie rozpoczęcia prac - kwituje rzeczniczka prasowa Ratusza.

Nowy obiekt - zgodnie z projektem DCS - ma być piętrowy. Na parterze ma znajdować się część hangarowa zarówno „Elektryka” jak i „Gryfa”. Ponadto: warsztat do remontu łodzi, magazyn na osprzęt do jachtów i środki ratunkowe.

https://pomorska.pl/dla-zeglarzy-elektryka-i-gryfa-nie-ma-miejsca-dryfuja/ar/10694552

- Na piętrze „Elektryk” będzie miał: żaglownię, pokoje trenerów i gościnne, salę wykładową, kuchnię, toaletę, szatnię, przebieralnię i sekretariat - wylicza prezes Folmer. - W osobnej części dla „Gryfa”, ale na tym samym poziomie, zostaną przeznaczone pomieszczenia na sekretariat, szatnie i toaletę.

Sprzęt i szkolenia na Marinie



W okresie jesienno - zimowym, zajęcia teoretyczne dla młodych adeptów żeglarstwa odbywały się na Marinie. Tutaj był też składowany częściowo sprzęt „Elektryka”.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 30.03.2017 o 18:58, Gość napisał:

Pieniędzy nie ma i nie będzie bo co miesiąc się dowiadujemy,że trzeba na pokrycie potrzeb szpitala jakieś miliony. Co miesiąc też słyszymy, że sytuacja stabilna.

Co ty gadasz, przecież radni klubu PO wiedzą najlepiej. Jest kasa a sytuacja miasta jest stabilna,tak przynajmniej wynika z decyzji 12 nieomylnych wybranych przez światły elektorat tego szacownego miasta.

G
Gość
Pieniędzy nie ma i nie będzie bo co miesiąc się dowiadujemy,że trzeba na pokrycie potrzeb szpitala jakieś miliony. Co miesiąc też słyszymy, że sytuacja stabilna.
M
Michał Redmerski
Małe sprostowanie, projekt - na razie bardzo zaawansowana koncepcja, nie została wykonana tylko przez jedną osobę. Pracował na to cały sztab ludzi z DCS jak również firm wspolpracujacych min pracownia instalacji elektrycznych amsprojekt instalacji sanitarnych eko instal, szczególny wkład mieli również architekci Agata Dudajek oraz pani Janina Czechowska-Wojcik, jak również rzeczoznawcy branżowi ppoż oraz bhp. Wszyscy pracowali za darmo, po to aby dzieci miały gdzie się przebrać. Nie należy zapominać o Panu Karczewskim który na naszą prośbę w ekspresowym tempie wykonał badania geotechniczne. W tej chwili czekamy na oficjalne potwierdzenie aby móc dalej ruszać z pracą i przygotować dokumentację do złożenia na pozwolenie na budowę.
M
Michał Redmerski
Małe sprostowanie, projekt - na razie bardzo zaawansowana koncepcja, nie została wykonana tylko przez jedną osobę. Pracował na to cały sztab ludzi min pracownia instalacji elektrycznych amsprojekt instalacji sanitarnych eko instal, szczególny wklaf
S
Szechter
Nie wierzcie im w żadne słowo . Na nic nie ma pieniędzy. Wszystko pozadluzane i zastawione. To efekt działań tych dyletantow
k
kali

Bo to jest opcja By żyło się lepiej - KOLESIOM!!! Precz z POtologią! Jest jeszcze szansa że to miasto da się reanimować po tych wampirach.

G
Gość
Jak chodziło o dojazd do pewnego hotelu to bańka w budżecie znalazła się od ręki i przetarg wygrała jedyna słuszna firma. I temat załatwiony był szybciutko. Gdy zaś chodzi o inwestycje dla plebsu.. Uzgodnienia, konsultacje,typowa gadka urzędnicza w której pani rzecznik jest mistrzynią. Jeszcze rok i ta ekipą w końcu zniknie i nigdy już nie wróci. Miasto w ruinie ale droga do hotelu w Rudniku będzie..
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska