Po... pięciu latach projekt stanicy żeglarskiej w Grudziądzu zostaje "odkurzony"! Są pieniądze na budowę tego obiektu

Prezydent Grudziądza poinformował, że w ciągu najbliższych tygodni zostanie ogłoszony przetarg aby jak najszybciej wyłonić wykonawcę i rozpocząć prace. - Mamy świeży kosztorys. Już jeden przetarg musieliśmy unieważnić gdyż był niedoszacowany. Teraz mając zabezpieczone zewnętrzne dofinansowanie, myślę że zmieścimy się w kwocie jaką złożą oferenci - mówi Maciej Glamowski. - Miasto też dołoży niewielką kwotę.

Prezydent dodaje, że realny termin realizacji tej inwestycji to około 12 miesięcy od momentu podpisania umowy z wykonawcą. - To ma być obiekt służący całemu środowisku żeglarskiemu, nie konkretnemu klubowi, stowarzyszeniu - zaznacza - prezydent Glamowski.

Administratorem stanicy żeglarskiej ma być najprawdopodobniej Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku.

Przypomnijmy. Samorząd na wykonanie rozbudowy i modernizacji stanicy żeglarskiej nad Jeziorem Rudnickim Wielkim zarezerwował w budżecie 1 mln zł. W przeprowadzonym na początku lipca przetargu najtańsza oferta opiewała na ponad 4,2 mln zł. W sumie złożono trzy oferty. Jak można zakładać, mając finansowanie z zewnętrznego źródła w wysokości blisko 5 mln zł i wkładzie miasta uda się rozstrzygnąć przetarg w zabezpieczonej kwocie. A co więcej - prezydent Glamowski - ma nadzieję, że uda się jeszcze zakupić wyposażenie: żaglówki, deski do windsurfingu, kajaki i rowery wodne.

Dodajmy. Budowę nowej stanicy przy plaży "dzikiej" gdzie mieściły się hangary "Gryfa" obiecywał jeszcze Robert Malinowski, poprzedni prezydent Grudziądza. Niestety ze względu na brak środków, projekt trafił w 2017 roku do "szuflady". Wykonał go za przysłowiową "złotówkę" Michał Redmerski, projektant z firmy DCS i jednocześnie były zawodnik „Elektryka”. Sekcja ta musiała "wyprowadzić" się z obiektu przy plaży "miejskiej" po tym jak tamtejszy właściciel sprzedał obiekt prywatnemu przedsiębiorcy. W 2017 roku... urzędnicy szacowali że inwestycję uda się wykonać za ok. 2 mln zł...