Budowa rowerowych ścieżek z kłopotami

Samorządowcy nadal są zainteresowani budową ścieżek rowerowych w całym powiecie. Gdy jednak doszło do konkretów, to okazało się, że cały projekt może kosztować nawet 40 mln zł, a to przekracza możliwości gmin. Zwłaszcza że wcześniej była mowa o kosztach na poziomie 16,5 mln zł.

W tej sytuacji nie pozostało nic innego, jak tylko przykroić projekt do możliwości. To znaczy tak, by z zaplanowanych ścieżek wykonać dwie trzecie zakresu tego zadania i by koszt całości nie przekroczył 20 mln zł.

- My zdecydowaliśmy, że w pierwszej kolejności zrobimy trasę z Charzyków do Chocińskiego Młyna - wyjaśnia wójt Zbigniew Szczepański. - Pociągniemy ścieżkę jeszcze kilometr za Swory, w kierunku Drzewicza.

Inne gminy też są zmuszone do cięć, ale wszyscy zarzekają się, że to nie oznacza, że kiedyś do tego nie wrócą.

Teraz chodzi tylko o to, żeby urząd marszałkowski nie wycofał się z obietnicy przekazania na tę inwestycję 9,8 mln zł, które będą znaczącym wsparciem dla tego zadania. Ale w budżecie marszałka na cele turystyczne jest tylko 7 mln zł i trzeba będzie pogłówkować, skąd wziąć brakujące 2,8 mln zł.

- Mimo to odczuliśmy przyjazny klimat - zapewnia wójt Szczepański. - Wicemarszałek Wiesław Byczkowski podtrzymuje chęć pomocy w niezmienionej wysokości i jest na to duża szansa.

Dotychczasowe przetargi na budowę ścieżek rowerowych zostały unieważnione. Na początku września ma być nowy, który będzie dotyczył całości zadania w powiecie. Samorządowcy liczą, że w ten sposób uda się zejść z kosztami. I budowa rozpocznie się na pewno w przyszłym roku, a zakończenie przewiduje się na 2014 r.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje