Na ostatniej sesji o ścieżce rowerowej mówili niemal wszyscy. Radna Barbara Fierek, radny Zbigniew Bieliński. A jeszcze wcześniej na sesji powiatowej o ścieżce rowerowej wspomniała Teresa Kropidłowska. Apelowała wówczas do starosty Stanisława Skai, by wykorzystał swoje wpływy w Związku Samorządów na rzecz Modernizacji Drogi Krajowej nr 22 i ujął się za budową ścieżki na tym odcinku, tak by nikt już tam nie zginął. W połowie czerwca u posła PiS-u Aleksandra Mrówczyńskiego będzie gościł dyrektor z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wcześniej z posłem w tej sprawie spotkała się burmistrz Fierek i radny Bieliński. Potem być może, mimo spięcia na linii radna Barbara Fierek - burmistrz Fierek dojdzie też do zapowiadanego protestu w Gdańsku.
Znani, nieznani z Kujawsko-Pomorskiego. Jak dobrze ich znasz?
A radny Piotr Kosobucki miał inny pomysł, który był poniekąd wymierzony w burmistrz Jolantę Fierek. - Ubolewam, że w Łęgu musiało zginąć dziecko - mówił. - Burmistrz zadeklarowała dołożenie do budowy jednej trzeciej wartości. Dlaczego gmina nie mogłaby wybudować sama całej ścieżki?
I domagał się, by tak się stało bez czekania na dofinansowanie z GDDKiA. - Skoro stać nas na rozdawnictwo na prawo i lewo! - kpił. - Marzy się nam się jakaś dobra droga, zdaje się w kierunku Bukowej Góry. Będzie kosztowała 2-3 mln zł.