Władze Golubia-Dobrzynia widzą problem brakujących miejsc w przedszkolach i w tym roku wprowadziły rozwiązania, dzięki którym udało się zwiększyć liczbę przedszkolaków ze 160 do ponad 300.
- Przedszkole Julianek przy ulicy Kościuszki wróciło do miasta. Jednak to stary budynek, inne dziś stosuje się rozwiązania. Dla trzech oddziałów przedszkolnych stworzono warunki w budynku gimnazjum - wyjaśnia burmistrz Golubia-Dobrzynia Mariusz Piątkowski. - Po wygaszeniu gimnazjum i pozostaniu uczniów w budynkach szkół podstawowych, w budynku gimnazjum, który jest przystosowany do celów oświatowych, chcemy zrobić przedszkole. Natomiast teren przedszkola możemy przeznaczyć na inne cele.
Nasze miasto przygotowuje się do reformy oświaty.
- Są pewne plusy wygaszania gimnazjum. Niestety, obecnie borykamy się z migracją absolwentów szkół podstawowych do gimnazjów w innych miejscowościach. Po wprowadzeniu szkoły ośmioklasowej, szóstoklasiści nam nie będą odchodzić. Dwa roczniki pozostaną w mieście - dodaje burmistrz Piątkowski. - Dyrektorzy obu miejskich szkół podstawowych deklarują zatrudnienie nauczycieli z gimnazjum. Miejsca dla uczniów też wystarczy.
Zobacz również: Test na spostrzegawczość. Czy wiesz, co to jest?