Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet miasta wisiał na włosku

Maciej Czerniak
Anna Mackiewicz, radna SLD: - Radni nie mogli wczytać się w sprawozdanie z wydatków promocyjnych miasta. Nasz niepokój budzi też fakt, że prezydent wolną ręką wydał około 12 mln zł na prace budowlane na Wyspie Młyńskiej. Te wydatki też nie zostały wyszczególnione w sprawozdaniu.
Anna Mackiewicz, radna SLD: - Radni nie mogli wczytać się w sprawozdanie z wydatków promocyjnych miasta. Nasz niepokój budzi też fakt, że prezydent wolną ręką wydał około 12 mln zł na prace budowlane na Wyspie Młyńskiej. Te wydatki też nie zostały wyszczególnione w sprawozdaniu. Fot. Archiwum
Bydgoscy radni udzielili we wtorek prezydentowi Konstantemu Dombrowiczowi absolutorium za wykonanie budżetu za rok 2008. Nie obyło się jednak bez burzliwej dyskusji na temat wydatków promocyjnych miasta.
Piotr Królprzewodniczący komisji rewizyjnej:- Istotnie, zastępca prezydenta Bydgoszczy, Lucyna Kojder-Szweda odrzuciła wniosek radnych o sporządzenie
Piotr Król
przewodniczący komisji rewizyjnej:
- Istotnie, zastępca prezydenta Bydgoszczy, Lucyna Kojder-Szweda odrzuciła wniosek radnych o sporządzenie sprawozdania z wydatków promocyjnych miasta w ubiegłym roku. Co do prac na Wyspie Młyńskiej, o ile pamiętam, chodziło wyłącznie o roboty wykończeniowe. Fot. Archiwum

Piotr Król
przewodniczący komisji rewizyjnej:
- Istotnie, zastępca prezydenta Bydgoszczy, Lucyna Kojder-Szweda odrzuciła wniosek radnych o sporządzenie sprawozdania z wydatków promocyjnych miasta w ubiegłym roku. Co do prac na Wyspie Młyńskiej, o ile pamiętam, chodziło wyłącznie o roboty wykończeniowe.
(fot. Fot. Archiwum)

Wtorkową sesję Rady Miasta zdominowało głosowanie nad przyjęciem sprawozdania z wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta. Podobne, jeśli nie większe emocje budziła też dyskusja przed głosowaniem nad udzieleniem prezydentowi absolutorium z tytułu wykonania tego budżetu.

Historyczne inwestycje?
- Największe w historii wydatki inwestycyjne Bydgoszczy, sięgające 550 mln zł, lokują nasze miasto na szóstym miejscu w skali kraju - zaczął sprawozdanie z wykonania budżetu Ambroży Pawlewski, skarbnik ratusza. Potem przyszła kolej na pozostałe wyliczenia: - Dochody miasta sięgnęły 1 mld 166 mln zł, wydatki - 1 mld 280 mln. Deficyt wyniósł zaledwie 114 mln zł.

Te liczby nie przekonały jednak radnych bydgoskiej lewicy. W ich imieniu natomiast głos zabrała Anna Mackiewicz. Jej zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim wydatków na cele promocyjne miasta w ubiegłym roku.

Promowanie okryte tajemnicą
- Wszyscy pamiętamy, że ratusz zakupił kilkadziesiąt figur biegaczy, które w lipcu pojawiły się na bydgoskich skwerach - mówi Mackiewicz. - Pamiętamy też pięć kwietnych wiewiórek. Nie wspominając już o kręceniu w Bydgoszczy kilku odcinków ogólnopolskich seriali. Jeżeli pomysłodawcy tych inicjatyw nie mają się czego wstydzić, to dlaczego radnym do tej pory nie przedstawiono szczegółowego sprawozdania z wydatków promocyjnych miasta?

Wątpliwości dotyczące nakładów ratusza na promocję miasta mieli też radni prawicy: - PiS nie poprze absolutorium dla prezydenta. Wstrzymamy się od głosu - zapowiadał przed głosowaniem radny Jarosław Wenderlich.

Pozytywna opinia dotycząca wykonania ubiegłorocznego budżetu miasta, wydana przez izbę obrachunkową oraz komisję rewizyjną ratusza, w zupełności wystarczyła zaś członkom Klubu Radnych Konstantego Dombrowicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska