https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budżet poprawiano do ostatniej chwili

Tekst i fot. Maja Stankiewicz
Radni głosują za budżetem na 2007 r.
Radni głosują za budżetem na 2007 r.
Zwolnienie dyrektora szpitala w Nakle i budżet powiatu na 2007 r. to główne tematy, który wzbudziły emocje na wczorajszej sesji.

Wczoraj starosta Andrzej Kinderman informował radnych o decyzjach, które podjęto w ostatnim czasie. Wspomniał też o zwolnieniu z pracy dyrektora szpitala w Nakle Józefa Kimbera. Decyzję jednogłośnie podjął zarząd powiatu. - W 2004 roku straty szpitala w Nakle wyniosły 700 tys. zł. Rok później była to już kwota 1 mln. 553 tys. zł. Ubiegły rok zamknął się stratą w wysokości 2 mln. 266 tys. zł - wyliczał starosta. - To znaczy, że dziennie zadłużenie powiększało się o ponad 6 tysięcy złotych

Nieudana restrukturyzacja

Andrzej Kinderman przypomniał też, że lecznica w Nakle w 2005 roku rozpoczęła realizację programu restrukturyzacyjnego. Dzięki temu otrzymała z województwa kredyt, około 1 mln. 400 tys. zł, oprocentowany w wysokości 3 procent. Program ten zakłada, że w roku 2005 szpital będzie miał tylko 41 tys. zł. straty. W ubr miał być już zysk. Nic jednak z tego nie wyszło. W tej sytuacji małe są szanse na umorzenie kredytu - do 70 proc. otrzymanej kwoty (czyli około 980 tys. zł).

Co z tą opinią?

- _Nie kwestionuję praw zarządu do podjęcia decyzji i odwołania Józefa Kimbera - z_apewniał radny Krzysztof Mikietyński pytając o kontrowersje dotyczące opinii rady społecznej przy szpitalu. Prawo wymaga, by zarząd o taką opinie wystąpił. Nie zrobiono tego.

Odwołanie skuteczne!

- Wiem o takim wymogu. Zapewniam, że odwołanie dyrektora Kimbera było skuteczne - odpowiedział starosta. I słowa te powtarzał wczoraj kilkakrotnie.

O tym, że rada społeczna szpitala w Nakle wciąż działa przekonywał radny Sławomir Napierała. Pokazywał uchwałę, w której zapisano, że jej kadencja trwa cztery lata, a to znaczy, że rada zakończy działalność dopiero w sierpniu br. Nie odwołano jej przecież, nie wybrano też nowej, choć klub Lewica i Demokraci został poproszony o wyznaczenie swoich przedstawicieli do nowej rady społecznej i zrobił to.

Zdecyduje sąd, ale...

Napierała poinformował też, że dzień przed sesją Józef Kimber poinformował go, że wystąpił z powództwem cywilnym do sądu pracy w Bydgoszczy przeciwko Starostwu Powiatowemu w Nakle. Kwestionuje tryb odwołania go ze stanowiska.

Radny Napierała poinformował, że dwa lata temu, w podobnej sprawie we Włocławku też popełniono błąd - Bo popełniliście błąd panie starosto - zwrócił się do Kindermana. Sąd przyznał wówczas rację zwolnionemu.

Jednym skreślono, innym dodano

Debatę o budżecie na 2007 r. rozpoczęło wczoraj zgłaszanie autopoprawek przez starostę Andrzeja Kindermana. Lista była długa. Z pierwotnego projektu budżetu skreślono prace drogowe na trasie Sadki - Samostrzel, na które zaplanowano wcześniej 232 tys. zł. Wykreślono też roboty drogowe w Smoguleckiej Wsi (gmina Kcynia), na które zarezerwowano w pierwotnej wersji budżetu 138 tys. zł oraz prace na trasie Jarużyn Niedźwiady (gmina Szubin). Na tę inwestycję planowano pierwotnie wydać 100 tys. zł.

Straci szpital i...

Autopoprawki okazały się fatalne także dla szpitala w Nakle. Na montaż windy w budynku C szpital miał dostać 200 tys. zł. Otrzyma tylko 100 tys. zł. Cała inwestycja ma kosztować 450 tys. zł (czy przy tak niskim wsparciu będzie miała ona szansę na realizację? - powątpiewał - w imieniu komisji budżetu i finansów rady - Sławomir Napierała. O 25 tys. zł zmniejszono pieniądze na obronę cywilną (przygotowanie map). W autopoprawkach znalazł się także zapis o rezygnacji z zakupu samochodu dla starostwa. Na ten cel zarezerwowano wcześniej 80 tys. zł.

Ścieżka ma przychylność

Kto zyskał na autopoprawkach? 80 tys. zł dano na kontynuację ścieżki pieszo-rowerowej z Nakła do Paterka. Na prace drogowe na trasie Sipiory - Czerwonak przeznaczono 15 tys. zł, a na poprawę stanu drogi Nakło-Bydgoszcz przez Potulice - 400 tys. zł. O dalsze pieniądze na tę inwestycję władze powiatu zamierzają ubiegać się w ministerstwie transportu. Starostwo poręczy też dwa kredyty: 2 mln 400 tys. zł dla szpitala w Nakle i 85-tys. zł dla fundacji Partnerstwo dla Krajny i Pałuk, która dzięki temu przymierzyć się będzie mogła do realizacji projektu wartego 500 tys. zł.

Trzeba się naradzić!

Zmian było tyle, że przewodnicząca rada Małgorzata Waleryś - Masiak zarządziła przerwę. Zorganizowano spotkanie m.in. obu starostów i skarbnika powiatu z radnymi z komisji budżetu i finansów. -_ To zbyt krótki czas, byśmy mogli wydać opinię o zupełnie zmienionym budżecie - _oświadczył po wznowieniu obrad Sławomir Napierała.

Jak zaczniemy, nie będzie dotacji

W imieniu komisji radny ten zgłosił kilka uwag, m.in. zwrócił uwagę na 100 tys. zł, które władze powiatu planują przeznaczyć na budowę sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Staszica w Nakle. - _Jeśli rozpoczniemy tę inwestycję, nie będziemy już mogli ubiegać się o fundusze unijne na jej realizację - _przestrzegał.

Napierała dziwił się też, że kwotą 80 tys. zł powiat chce dofinansować budowę ścieżki do Paterka, choć jest to inwestycja wojewódzka, a rezygnuje się z prac drogowych na powiatowej trasie: Sadki-Samostrzel.

Radny Tadeusz Sobol wnioskował m.in., by nie zabierać 25 tys. zł na obronę cywilną. Proponował, by wesprzeć tą sumą zakupy sprzętu dla Komendy Powiatowej Policji w Nakle. Wnioskował też, by nie uszczuplać kwoty przeznaczonej na remonty dróg.

Głos w dyskusji zabrał też radny Krzysztof Mikietyński - _Spadł dyrektor i spadło 100 tys. zł - _skwitował zamiar odebrania szpitalowi części pieniędzy na montaż windy. Wnosił, by - jak pierwotnie planowano - było to 200 tys. zł.

Budżet "przyklepany"

Najdalej idący wniosek złożył jednak starosta: oddalić wszystkie wnioski i przyjąć budżet z autopoprawkami. Jego propozycję poparło 12 radnych, czyli większość. Podczas głosowania nad budżetem powiatu na 2007 rok dwóch radnych powiedziało "nie", sześciu się wstrzymało od głosu, pozostali dokument poparli. Określa on tegoroczne dochody powiatu na 46 mln 517 tys. 403 zł. Wydatki są o 1 mln zł wyższe.

O innych sprawach omawianych na sesji poinformujemy w kolejnych wydaniach "Pomorskiej".

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska