Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buen Camino! Czyli dobrej drogi

Alicja Wesołowska
fot. pl.chopin.nifc.pl
Co jest kluczem do sukcesu? - Dobra organizacja - mówi wprost profesor Jesus Tanco Lerga, gość konferencji w Szafarni. Promowała ona szlak św. Jakuba.

- Ludzie są dziś już bardzo zmęczeni i znudzeni turystyką plażową - przyznaje hiszpański profesor. - Coraz częściej szukają w turystyce kontaktu z naturą. A na zachodzie wypoczynek wakacyjny jest okazją do uprawiania turystyki... kulturowej. Camino de Santiago to wspaniały sposób jej realizacji. Dlaczego nie spróbować w Szafarni, Golubiu-Dobrzyniu czy Toruniu?

Dlatego w sobotę do Ośrodka Chopinowskiego w Szafarni przyjechali goście z Hiszpanii, którzy opowiedzieli o swoich doświadczeniach związanych z promocją Drogi św. Jakuba - Camino de Santiago.

To jeden z najstarszych w Europie szlaków pielgrzymkowych. Prowadzi do katedry Santiago de Compostela w Hiszpanii. Zmierzają tam wędrowcy z całego świata - od teraz mogą iść także przez Szafarnię i Golub-Dobrzyń.

Konferencja zaczęła się mszą św. w kościele św. Jakuba w Płonnem. Tam poświęcono figurę apostoła. Później uczestnicy przeszli piechotą do Szafarni - gdzie podpisali deklarację mówiącą o tym, że będą wspierać szlak w naszym regionie.

- Wszystkie instytucje chcą wspierać tę ideę - mówi Agnieszka Szczepaniak z Ośrodka Chopinowskiego. - Urząd Marszałkowski, samorządy regionalne, parafie, toruński uniwerytet. To wsparcie jest dla nas ważne.

Po podpisaniu deklaracji hiszpańscy i polscy goście przybliżali historię Drogi św. Jakuba i wyjaśniali, jakie korzyści może odnieść z niej nasze miasto. A jest ich wiele.

- To są zyski kulturowe, duchowe, ale także materialne - wyjaśniał ks. Piotr Roszak, jeden z gości konferencji, który na co dzień pracuje w Villamayor de Monjardin, niewielkiej miejscowości na szlaku św. Jakuba. - Np. moja wioska wiele zyskała, kiedy otworzyliśmy restaurację dla turystów. Szlak dał nam wiele nowych możliwości.

Teraz te możliwości otwarte są także dla Golubia-Dobrzynia i Szafarni. - Macie wszystko co potrzeba - mówi prof. Tanco Lerga. - Przyrodę, sztukę, gastronomię, piękne pejzaże, infrastrukturę, dobre środki przekazu, a przy tym pewnie i przedsiębiorczych ludzi, którzy zdecydują się zainwestować w ten sektor.

- Polskie miasta na pewno oferują tyle samo atrakcji co hiszpańskie - przekonywał w sobotę hiszpański profesor. - Dlatego kluczem do sukcesu jest przede wszystkim zorganizowanie ludzi, którzy będą gotowi poświęcić się dla pielgrzymów.

W praktyce oznacza to stworzenie dobrze oznakowanej trasy i schronisk o różnym standardzie. Pierwsze muszle - oznaczenia szlaku - pojawiły się już latem w Golubiu-Dobrzyniu. Teraz pozostaje tylko wypromować drogę. - Na pewno za miesiąc nie przyjadą tu tysiące hiszpańskich turystów - ks. Piotr Roszak jest realistą. - Ale to się będzie powoli zmieniać.

Tego samego zdania jest prof. Tanco Lerga. - Droga, którą wybrała Szafarnia, wpisując Chopina i całe jego dziedzictwo w ten szlak - to impuls o wielkim znaczeniu dla całego regionu - przyznaje Hiszpan. - Już widzę, że ten impuls trafił na żyzny grunt. To jest to Camino - ta droga, którą powinniśmy pójść. Od Szafarni do Santiago de Compostela z Chopinem, lokalnymi tradycjami i kulturą . Buen Camino!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska