- Obudziłam się po północy - relacjonuje mieszkanka bloku przy ul. Bora-Komorowskiego w Mariampolu. - To wichura mnie obudziła. Pierwszy raz widziałam takie błyski podczas burzy zimą. Ludzie z bloków naprzeciw mojego, tak samo, jak ja, patrzyli przez okna, co się dzieje.
Czytaj: Uwaga! Może silniej powiać, lokalnie zawieje śnieżne. Trudne warunki na drogach
Śnieg tak sypał i zawiewał, że przez okno było mało co widać. - Widziałam za to, że mężczyzna wyszedł z psem na nocny spacer. To był mały piesek, rzekłabym nawet: miniaturowy. Nagle poryw wiatru uniósł psa. Takie rzeczy do tej pory zdarzały się tylko w bajkach.
Kobieta widziała, jak właściciel psa próbował go dogonić. Biegał w tej śnieżycy, przez zaspy, z wyciągniętymi rękoma. Chciał złapać unoszące się zwierzątko.
Bydgoszczanka patrzyła na tę scenę z niedowierzaniem. - Pomyślałam sobie, że gdyby ten pan trzymał psa na smyczy, nie musiałby go gonić, bo pies nie zostałby porwany przez wiatr.
Mężczyzna wreszcie złapał psa. - I chyba wrócił z nim do domu. Tego akurat nie widziałam, bo wiatr zmienił kierunek i śnieg sypał prosto w moje okna.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"