Burza wyrządziła szkody w twojej miejscowości? Czekamy na wasze sygnały i zdjęcia pod adresem [email protected]. Wasze zdjęcia opublikujemy na naszym portalu.
W Kujawsko-Pomorskiem było najwięcej interwencji w całym kraju - informuje st. bryg. Paweł Frątczak, rzecznik KG PSP w Warszawie. - W kraju odnotowaliśmy 229 interwencji, z czego ponad 80 w województwie kujawsko-pomorskim.
Strażacy pełne ręce roboty mieli już w sobotę wczesnym wieczorem, gdy przez region przeszła pierwsza burza. Wówczas wyjechali do około 40 zdarzeń. Interweniowali m.in. w Kijewie Królewskim, gdzie zostało zalane skrzyżowanie.
Znacznie bardziej dała się we znaki mieszkańcom regionu i strażakom nocna nawałnica, która zaczęła się w sobotę około godz. 22.
Najgroźniejszym zdarzeniem był pożar stodoły w Lipnikach w gm. Białe Błota. Pożar wybuchł w nocy z soboty na niedzielę. Jeszcze w niedzielne przedpołudnie strażacy dogaszali ogień. - Stodoła zapaliła się od uderzenia pioruna - wyjaśnia st. kpt. Arkadiusz Piętak, rzecznik KW PSP w Toruniu. - Nikomu nic się nie stało. Zwierzęta zostały wprowadzone przez gospodarzy.
- W sumie w ciągu ostatniej doby do usuwania skutków burzy byliśmy wzywali 196 razy i podjęliśmy 88 interwencji. Najwięcej było ich w powiatach: grudziądzkim (19), chełmińskim (14), bydgoskim (13), świeckim (12) i brodnickim (11) - wylicza st. kpt. Arkadiusz Piętak. - Przeważnie strażacy usuwali z dróg konary drzew, złamane wskutek silnego wiatru. Jeden dach został uszkodzony w powiecie chełmińskim i jeden w sępoleńskim, a dwa w powiecie świeckim.
Jak podkreśla st. kpt. Arkadiusz Piętak, w związku z burzą nikomu nic się nie stało.
Jak zabezpieczyć mieszkanie podczas urlopu?