IMGW dla niemal całego województwa wydał ostrzeżenia 2. stopnia o gwałtownych burzach. Wyjątkiem są powiaty dąbrowski i tarnowski, gdzie sytuacja jest najgorsza, tam będzie obowiązywał 3. stopień ostrzeżenia.
Jak informuje mł. bryg. Sebastian Woźniak, rzecznik Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, w Swarzowie oraz Dąbrowie Tarnowskiej łącznie ewakuowanych zostało 28 osób.
- Miejscami stan wód gruntowych był wysoki, co skutkowało zalewaniem budynków. Cały czas spływają do nas kolejne zgłoszenia. Mamy nadzieję jednak, że sytuacja będzie się stabilizować - informuje mł. bryg. Sebastian Woźniak.
Wojewoda: Sytuacja jest poważna
Wojewoda małopolski Piotr Ćwik w środę rano uczestniczył w posiedzeniu doraźnego zespołu, który został zwołany, by podsumować sytuację, jaka panuje w Małopolsce po intensywnych opadach deszczu.
- Sytuacja na terenie województwa małopolskiego jest poważna, ale nie jest to w wielkim stopniu zagrożenie, które dotyka dużej części województwa. Największe problemy i najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie dąbrowskim, tarnowskim, proszowickim i gorlickim - wymieniał Piotr Ćwik.
W działania - które prowadzone są głównie na terenie powiatu tarnowskiego i Dąbrowy Tarnowskiej - zaangażowanych jest ponad 2 tysiące strażaków ratowników.
Niestety, nie można stwierdzić, że sytuacja będzie się stabilizowała: są zapowiadane dalsze opady.
Najgorsze będzie najbliższe 48 godzin. Natomiast w nocy z czwartku na piątek powoli deszcz będzie ustępował, jednak nadal będą się pojawiały przelotne opady, możliwe są burze. Dopiero w piątek w ciągu dnia i w nocy z piątku na sobotę synoptycy spodziewają się wyraźnej poprawy pogody, powinno przestać padać.
Powódź na Powiślu Dąbrowskim
Mocne opady deszczu spowodowały, że mała rzeka Breń i potok Breńka stały się niszczycielskim żywiołem. Woda dostawała się na posesje oraz domostw. Kilka odcinków dróg było nieprzejezdnych.
W godzinach wieczornych wylały lokalne potoki. Trzeba było ewakuować 32 osoby łodziami strażackimi.
Powódź na Powiślu dąbrowskim. Ewakuowani mieszkańcy, zalane ...
Tarnów i cały region walczą z powodzią
Z powodu panującej od wczoraj sytuacji pogodowej – intensywnego deszczu, burz i porywistego wiatru – oraz wzrostu stanu wody w potokach i rzekach na terenie Tarnowa, Wydział Bezpieczeństwa Publicznego UMT prowadzi całodobowy dyżur i stale monitoruje sytuację w mieście. Z zebranych przez pracowników wydziału informacji wynika, że najwyższy poziom stanu wody, wynoszący 280 centymetrów przepływający przez centrum miasta potok Wątok osiągnął o godzinie 4 rano i utrzymywał go przez blisko godzinę.
Pogotowie przeciwpowodziowe zostało ogłoszone Ryglicach. Wylała tam przepływająca przez gminę rzeka Szwedka.
Woda pod Tarnowem powoli opada. Służby wciąż w gotowości
- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
Tarnów i cały region walczą z powodzią [ZDJĘCIA]
W rejonie Gorlic pada niemal nieprzerwanie już od wczorajszego popołudnia. Straż pożarna miała pełne ręce roboty. Wypompowywano wodę z zalanych piwnic,
Stróżowianka gwałtownie przybrała. Woda zaczęła zagrażać okolicznym domom i drodze wojewódzkiej w kierunku Tarnowa.
W gminie Biecz ogłoszone zostało pogotowie przeciwpowodziowe. Zagrożona jest szkoła i kościół w Rożnowicach.
Zagrożona szkoła i kościół w Rożnowicach. W akcjach bierze u...
Małopolska Zachodnia. Podtopienia oraz powalone drzewa
Poza lokalnymi podtopieniami w Małopolsce Zachodniej z powodu ulew i silnych wiatrów połamało także drzewa.
- W środę, około godziny 4.55, w Choczni, na ulicę Kościelną spadło drzewo. Droga była zablokowana - poinformował Krzysztof Cieciak, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach.
Podobne interwencje odnotowano również w powiatach: oświęcimskim, chrzanowskim i olkuskim.
Małopolska Zachodnia. Podtopienia i powalone drzewa. Meteoro...
Kraków i okolice. Będą przerwy w dostawie prądu [LISTA MIEJS...
Służby miejskie musiały rozebrać most na Stróżowiance
