Zacznijmy jednak od trzech pozostałych poprawek, proponowanych przez klub Prawa i Sprawiedliwości. Pierwsza z nich dotyczy rad osiedli. Radni chcieliby, aby to RO wskazywały na inwestycje najbardziej potrzebne w danej dzielnicy. -
Celem poprawki jest wprowadzenie rozwiązania, na podstawie którego każda z rad osiedli będzie mogła wskazać zadania inwestycyjne na kwotę 200 tysięcy złotych na danym osiedlu - informują. Na ten cel w budżecie miasta musiałoby zostać zabezpieczone 5,8 mln zł.
Skąd klub PiS chce wziąć te pieniądze? Proponuje, by ściąć wydatki na działania promocyjne: zarówno sportowe, jak i kulturalno-rozrywkowe.
Co dalej? Radni chcą do planu inwestycyjnego miasta na przyszły rok dodać także zadanie „Realizacja pierwszego etapu zadania polegającego na budowie i modernizacji schronisk dla mężczyzn i kobiet, utworzenia schroniska z usługami opiekuńczymi oraz utworzenia samodzielnej noclegowni”.
W 2020 roku inwestycja miałaby pochłonąć 2 mln zł, w kolejnym 8 mln zł. Przyszłoroczne wydatki na ten cel miałyby, zgodnie z koncepcją radnych, pochodzić z rezerwy ogólnej.
Kolejna poprawka, jaką proponują politycy dotyczy uwzględnienia w budżecie 150 tys. zł na opracowanie dokumentacji potrzebnej do budowy internatu dla sportowców - uczniów bydgoskich placówek oświatowych. Szacunki mówią, że sam obiekt mógłby kosztować ok. 15 mln zł, a jako jego lokalizację wskazuje się teren XI Liceum Ogólnokształcącego Mistrzostwa Sportowego im. „Bydgoskich Olimpijczyków” przy ul. Cichej 59.
Ostatnia zmiana w budżecie proponowana przez klub radnych PiS dotyczy początku prac nad odbudową zachodniej pierzei. Przypomnijmy, kilka tygodni temu nowy pomysł w tym temacie przedstawił Maciej Bakalarczyk, menedżer Starego Miasta i Śródmieścia. O szczegółach tej koncepcji przeczytają Państwo na naszej stronie www.pomorska.pl, przypomnijmy tylko, że chodzi o odbudowę fasady historycznego kościoła i stworzenia za nią „Ogrodów historii”, czyli odsłoniętych podziemi, przykrytych transparentnym ogrodem zimowym.
Widać, że idea spodobała się radnym PiS. Proponują więc, by w przyszłorocznym budżecie zabezpieczyć 100 tys. zł na przygotowanie projektu pierzei. Szacują też, że w dwóch następnych latach nakłady na tę inwestycję wyniosłyby 30 mln zł. Skąd wziąć te pieniądze? Radni - podobnie jak w przypadku pierwszej opisanej poprawki - chcą obciąć wydatki na promocję miasta. Źródła finansowania tej inwestycji widzą też w rezerwie ogólnej.
- Po pierwsze ścinanie środków na promocję miasta jest fatalnym pomysłem - komentuje Ireneusz Nitkiewicz, radny KO, wiceprzewodniczący RM. - Po drugie wydawanie pieniędzy na dokumentację projektową dla czegoś, co w najbliższym czasie i tak nie ma szansy powstać, jest wyrzucaniem ich w błoto. A zważywszy na sytuację finansową samorządów w nadchodzących latach, środki na takie projekty jak odbudowa historycznej pierzei, raczej się nie znajdą. W pierwszej kolejności zajmijmy się raczej takimi inwestycjami, jak drogi czy baseny - kończy.
Autobusy w Bydgoszczy się nie spóźniają? ZDMiKP podaje TOP 1...
