Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoska firma zaleje rynek maseczkami filtrującymi - produkuje ich tysiące

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Produkcja maseczek w Bydgoszczy odbywa się na materiałach pochodzących od polskich producentów.
Produkcja maseczek w Bydgoszczy odbywa się na materiałach pochodzących od polskich producentów. Ciech S.A.
50 tysięcy sztuk dziennie, 10 milionów rocznie – tyle półmasek filtrujących jest w stanie wyprodukować Ciech w swoim bydgoskim zakładzie.

Zobacz wideo: Koniec „lewych” zwolnień? Rząd skraca czas zasiłku chorobowego

Głównym akcjonariuszem Ciechu jest Kulczyk Investments, a przewodniczącym rady nadzorczej Sebastian Kulczyk. To on miał być inicjatorem produkcji maseczek w Bydgoszczy. Bydgoski oddział Ciech znany jest raczej z produkcji wysokiej jakości pianek poliuretanowych, których odbiorcami jest między innymi przemysł meblarski.

- Produkcja maseczek jest działalnością dodatkową, nadal głównym i podstawowym obszarem działania CIECH Pianki pozostaje produkcja pianek poliuretatnowych – zaznacza Mirosław Kuk, rzecznik prasowy Ciech S.A.

Oznacza to między innymi, że firma nie planuje zwiększenia zatrudnienia ponad 130 osób, które pracują w Bydgoszczy obecnie. Producent zaznacza, że przy produkcji bazuje na polskich materiałach, wykorzystuje włókna polskich producentów.

To Cię może też zainteresować

Klasy maseczek filtrujących – jak wypada bydgoski produkt?

Polska Norma wyróżnia trzy klasy maseczek ochronnych, filtrujących. FFP1, FFP2 i FFP3 przy czym FFP1 ma najniższą skuteczność, a FFP3 – najwyższą skuteczność filtrowania cząsteczek.

Maseczka z Ciechu należy do grupy FFP2. Powinna zatrzymywać cząsteczki o wielkości 0,5 ÷ 1 μm. Warto zaznaczyć, że tego typu maseczki służą ochronie przy pracy, blokują głównie pyły, dymy i aerozole, ale mogą również pomóc w walce z pandemią. Jak? Produkt „może ograniczać potencjalną ekspozycję na koronawirusa i może wpłynąć na zmniejszenie jego transmisji, chroni przed zanieczyszczeniami powietrza” – czytamy na stronie internetowej producenta.

WHO rekomenduje – maska ogranicza ekspozycję na koronawirusa

Producent przypomina, że zgodnie z rekomendacjami WHO maseczki uznano za jeden z kluczowych środków ochrony, który ogranicza potencjalną ekspozycję na koronawirusa i może wpłynąć na zmniejszenie jego transmisji. Doskonale sprawdzą się one również jako ochrona przed zanieczyszczeniami powietrza oraz jako środki ochrony indywidualnej w zakładach produkcyjnych, fabrykach, górnictwie, laboratoriach, farmaceutyce, rolnictwie czy na budowach.

- Staramy się elastycznie dostosowywać potencjał zakładów Grupy do zmieniających się potrzeb. Efektem tego jest rozpoczęcie produkcji maseczek ochronnych, w zaledwie pięć miesięcy. W tym czasie zakupiliśmy i uruchomiliśmy w bydgoskich zakładach linię produkcyjną i – co najważniejsze – zakończyliśmy z sukcesem proces certyfikacji maseczek klasy FFP2. Warto szczególnie podkreślić, że nasze maseczki są produkowane w Polsce, na bazie krajowych surowców i komponentów. Wiele wskazuje na to, że pozostaną z nami jeszcze długo, nie tylko ze względu na pandemię, ale i jakość powietrza, którym oddychamy – mówi Dawid Jakubowicz, Prezes Zarządu CIECH S.A.

Bydgoskie maseczki otrzymały już certyfikaty Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH oraz Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - CIOP PIB. Maseczki są jednorazowe, nie można ich prać. Powinny być stosowane do 8 godzin, a potwierdzona skuteczność ich filtracji to 94 procent.

Inwestycje w Bydgoskim Parku Przemysłowo-Technologicznym robią wrażenie. Najlepiej widać to na zdjęciach wykonanych z drona. Wielkie centra logistyczne, hale produkcyjne inne przedsiębiorstwa z lotu ptaka imponują rozmiarami.Pięknie na ich tle prezentuje się też panorama Bydgoszczy. ➤➤Zapraszamy do obejrzenia galerii. ➤➤11 lat na krótkim filmie. Tak "rośnie" cmentarz przy Wiślanej w Bydgoszczy

Bydgoszcz od strony parku. Zobacz niesamowite zdjęcia

Produkcja maseczek w Bydgoszczy - przypadek?

Co ciekawe, środowiska negujące zjawisko pandemii i uważające, że koronawirus to rodzaj spisku i nielegalnego eksperymentu na społeczeństwie uważają, że sprawa produkcji maseczek w Bydgoszczy ma drugie dno. Rozpoczęcie produkcji maseczek już w grudniu łączą bowiem z zapowiedzią zakazu zasłaniania ust i nosa czymś innym niż maseczkami właśnie. Do lamusa odejść mają szale, bandany czy „kominy”, którymi część osób zabezpiecza siebie i innych przed transmisją wirusa. Uznano, że te zabezpieczenia, podobnie jak przyłbice, nikogo nie chronią, a nakaz noszenia masek ma być wkrótce prowadzony. To z pewnością napędzi sprzedaż produktów, które będą dozwolone do użytku. Podkreśla się również, że wcześniej blokowano prywatny zakup maseczek, na przykład poprzez prywatny zakup na bijącym rekordy popularności w Polsce chińskim Aliexpress.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bydgoska firma zaleje rynek maseczkami filtrującymi - produkuje ich tysiące - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska