Bydgoską starówkę czeka rewolucja

Trzy etapy inwestycji:

ETAP I - przebudowa 21 ulic w rejonie Starego Rynku: Podwale, Kręta, Magdzińskiego, Jana Kazimierza, Pod Blankami, Przesmyk, Batorego, Jezuicka, Niedźwiedzia, Farna, Malczewskiego, Przyrzecze, Zaułek, Trybunalska, Przy Zamczysku, Rybi Rynek, Spichlerna, Grodzka, Ku Młynom, Długa i Mostowa - prace ruszą w 2011 roku i potrwają do 2012;
ETAP II - przebudowa trzech mostów: Jerzego Sulimy-Kamińskiego w ciągu ulicy Mostowej, na jazie w ciągu ulicy Tamka oraz w ciągu ulicy Ku Młynom - rozpoczęcie robót w tym roku, a zakończenie w 2013;
ETAP III - przebudowa płyty Starego Rynku - realizacja przewidziana w 2012 roku.

Na razie na ukończeniu są projekty, za które odpowiada firma Ayesa Polska.

- Te dotyczące remontu uliczek mają już naszą akceptację, ale w przypadku przebudowy mostów przygotowaliśmy kilka poprawek. Zastrzeżenia są jednak drobne i nie powinno być z nimi żadnych problemów - zdradza Miejski Konserwator Zabytków Sławomir Marcysiak.

Równolegle trwają przygotowania materiałów do wniosku o pozwolenie na budowę, a cała dokumentacja powinno być gotowe najpóźniej 30 kwietnia br. Drogowcy potwierdzają, że zaraz potem ogłoszą przetargi na roboty. Pierwszych z nich można się spodziewać jeszcze w tym roku - prawdopodobnie ruszą równocześnie na mostach i pierwszych uliczkach.
O ile przygotowania tych dwóch części inwestycji idą dobrze, to na coraz większe trudności napotyka przebudowa płyty Starego Rynku.

Jeszcze w 2010 roku firma Architekci przygotowała koncepcję jej rewitalizacji, ale projekt spotkał się ze stanowczą krytyką służb konserwatorskich. Odrzucono m.in. pomysł zagłębienia na środku płyty, czy sposób adaptacji historycznych piwnic.

Według opinii MKZ jego realizacja wiązałaby się ze zbyt drastycznymi zmianami. - Nie mamy nic przeciwko odważnym pomysłom, ale takim, które podkreślają historyczny obraz Starego Rynku. Tutaj tego zabrakło - zastrzega Marcysiak.

Niestety, choć druga koncepcja jest gotowa już od kilku tygodni, to nagle pojawiły się niespodziewane problemy.

Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"...

Słodkie okazje z wysokimi rabatami