W momencie, gdy bydgoszczanin próbował dokonać kolejnego internetowego oszustwa, został aresztowany.
- Podejrzanego zatrzymano na gorącym uczynku - mówi prokurator Adam Lis z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ. - Logował się na konta użytkowników sklepów internetowych, między innymi Allegro. Jest podejrzany o to, że podszywał się pod nich i wyłudzał sprzęt elektroniczny.
Śledczy zaznaczają, że ten proceder Bartosz Sz. traktował jako pracę na pełen etat. - To było jego główne źródło utrzymania - podkreślają.
Przeczytaj również: Policjant online? Dostęp do internetu ma tylko co czwarty policjant w regionie
Sz. jest podejrzany o oszukanie blisko stu klientów z Polski i zza granicy. Jako haker był niezwykle sprawny. W tych transakcjach, w których akurat nie wyłudzał elektroniki, sam przelewał płatności na własne konto.
Za te przestępstwa Sąd Okręgowy w Bydgoszczy aresztował go na dwa miesiące.
Śledczy mają wobec zatrzymanego jednak jeszcze inne podejrzenia. - W mieszkaniu Bartosza Sz. znaleziono między innymi urządzenia do tłoczenia kart bankomatowych - mówi prokurator Lis. - Krótko przed zatrzymaniem kilkakrotnie próbował podrabiać te środki płatnicze.
Do wypłacania nie swoich pieniędzy z bankomatów Bartosz Sz. potrzebował numery kont i dokładne dane klientów banków. - Większość informacji zdobywał - dodaje śledczy bydgoskiej prokuratury.
Policyjni specjaliści i biegli badają teraz zabezpieczone komputery, nośniki pamięci i telefon zatrzymanego. Śledztwo jest rozwojowe. Sz. może trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Czytaj e-wydanie »