Pożar wybuchł w poniedziałek, 28 kwietnia, ok. godz. 19.30 w parterowym budynku socjalnym przy ul. Słowackiego w Człuchowie (woj. pomorskie). Z jednego z mieszkań ogień przedostał się do przestrzeni międzydachowej i szybko objął cały budynek, który doszczętnie spłonął. W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Część z przebywających w budynku osób opuściła go sama przed przybyciem służb, kilka osób ewakuowali strażacy.
We wtorek nad ranem człuchowska policja zatrzymała dwóch mężczyzn mogących mieć związek z zaprószeniem ognia. Byli to kolejno 52-letni najemca lokalu socjalnego, w którym wybuchł pożar oraz jego 49-letni gość. Mężczyzna ten oddalił się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem służb ratowniczych. Najemca w chwili zatrzymania miał ok. 2 promile alkoholu w organizmie.
Ostatecznie zarzuty usłyszał tylko 49-letni Robert L., którym był gościem najemcy.
- Najemca lokalu został przesłuchany w charakterze świadka i zwolniony. Jego gość 49-letni Robert L. usłyszał zarzut z art. 163 par. 1 kk, czyli sprowadzenia pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu albo mieniu w wielkich rozmiarach. Wstępnie straty oszacowano na ponad 1 mln zł. Prokurator złożył wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego – przekazała PAP mł. asp. Agnieszka Prorok z człuchowskiej policji.
Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.
W gaszeniu pożaru brało udział łącznie 18 zastępów straży pożarnej. Akcja gaśnicza zakończyła się dopiero przed południem 29 kwietnia. Część pogorzelców znalazła schronienie u rodzin, kilku umieszczono w miejskiej noclegowni. Natomiast ci, którzy wymagali opieki całodobowej, zostali przewiezieni do specjalistycznych schronisk w Grudziądzu i Bydgoszczy.
Źródło:
