www.pomorska.pl/kultura
Więcej informacji o kulturze na stronie www.pomorska.pl/kultura
Dlaczego płyta, która wyróżnia się wyjątkową jakością brzmienia, bogactwem kompozycji, przenikliwym klimatem obca jest większości bydgoszczan?
- Postanowiliśmy się specjalnie nie ujawniać, by zaskoczyć publiczność profesjonalizmem i wysoką klasą - tłumaczy Mariusz Boniecki. - Bardzo długo, bo dwa lata przygotowywaliśmy materiał, dopieszczaliśmy go, by stworzyć "perełkę", z której będziemy dumni.
Boniecki miał wizję klimatu płyty. - Jestem grafikiem, więc okładka albumu, pomysł strony, naszych promocyjnych zdjęć jest mojego autorstwa.
Skąd czerpią inspiracje? Mariusz Boniecki: - Jesteśmy fanami King Crimson. Ci, co słuchają tych muzyków, usłyszą na naszej płycie pewne nawiązania do ich twórczości. Nie jest to jednak dosłowne inspirowanie się. Chodzi o zmienność nastrojów, ciekawą sekcję rytmiczną i przede wszystkim świetną jakość brzmienia.
Muzycy długi czas szukali studia nagrań. Boniecki opowiada:
- Kiedy już byłem załamany, że nie uda nam się poszukać odpowiedniego, okazało się, że Maciej Feddek, nasz realizator jest właścicielem studia w Nowym Dworze. To był strzał w dziesiątkę. Osiągnęliśmy to, na czym nam zależało.
W studiu tym nagrywali też Acid Drinkers, Tytus z tego samego zespołu swoją solową płytę, The Day After z Mikołajem Zielińskim.
- Miko napisał teksty do dwóch piosenek dla nas i jedną z nich zaśpiewał. Gościnnie wystąpiła również Anna Szczygieł, wiolonczelistka, ze szkoły muzycznej z Bydgoszczy - kończy Boniecki.
Bydgoszczanie mogą kupić płytę "Psychosolistice" zespołu PinkRoom w sklepach sieci Media Markt i Saturn. Muzycy starają się, by album trafił również do Empików.