Bydgoskie agatki już są na posterunku i zabezpieczają przejścia dla pieszych przy 31 szkołach

- Ten rok jest dla nas szczególnie trudny z powodu pandemii. Niemal do ostatniej chwili czekaliśmy na informację, w jakim trybie będą pracowały szkoły - mówi Andrzej Jankowski, dyrektor Centrum Integracji Społecznej im. Jacka Kuronia w Bydgoszczy, które zatrudnia przeprowadzaczy. - W międzyczasie tj. jeszcze przed zakończeniem poprzedniego roku szkolnego dwie osoby przeszły na emeryturę, jedna pani zmieniła pracę, inna się nie sprawdziła. Do tego jedna osoba przebywa na urlopie wychowawczym. Dlatego szukamy chętnych. Na razie zgłosiły się dwie osoby, ale potrzebujemy jeszcze dwie.

Nowi przeprowadzacze mieliby zabezpieczać przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Świętej Trójcy i Kordeckiego (w pobliżu SP nr 47), na ul. Wyzwolenia (przy SP nr 4), skrzyżowaniu ul. Sandomierskiej i Baczyńskiego (nieopodal SP nr 28) oraz przejście na Wałach Jagiellońskich, z którego często korzystają uczniowie SP nr 41.

W Bydgoszczy agatki pracują przy 60 przejściach dla pieszych przy 31 szkołach podstawowych.

- Dzięki temu w ubiegłym roku szkolnym na przejściach przy szkołach, które strzegliśmy, nie było żadnych wypadków - mówi Andrzej Jankowski. - Szczególnie trudne są takie lokalizacje jak np. ul. Kamienna na wysokości ul. Grabowej, ul. Wojska Polskiego, czy ul. Gdańska przy Radiu PiK. Ruch jest tam duży i dlatego tam kierujemy najbardziej doświadczonych przeprowadzaczy.

Praca agatek jest bardzo odpowiedzialna, a zarobki nie kuszą do podjęcia tej pracy.

- Początkująca agatka zarabia 2600 zł brutto, czyli 1920 zł na rękę. Osoby, które mają staż powyżej 5 lat mogą liczyć jeszcze na pieniądze za wysługę lat i premię uznaniową w wysokości do 20 proc. wynagrodzenia - mówi Andrzej Jankowski. - Agatki, jako pracownicy budżetówki, otrzymują też trzynastki oraz wsparcie z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, a od listopada do końca marca także - w związku ze świadczeniem pracy na zewnątrz w okresie jesienno-zimowym - dostają posiłki regeneracyjne.

Jak zapowiada Andrzej Jankowski, w I semestrze roku szkolnego 2020/2021 liczba agatek na pewno w Bydgoszczy się nie zwiększy, bo nie ma na ten cel pieniędzy, gdyż budżet jest skalkulowany do końca roku kalendarzowego.

Kto może zostać przeprowadzaczem?

- Na pewno musi to być osoba odpowiedzialna, sumienna, mobilna, empatyczna i życzliwa, która ma dobry kontakt z dziećmi i widzi w tej pracy misję. Bo to jest służba - podkreśla Andrzej Jankowski. - Wystarczy wykształcenie zawodowe. Większość naszych agatek to osoby w wieku 30-35 lat oraz 50-55 lat.

Kamil Mikołajczyk przeprowadzaczem jest już 8,5 roku. Teraz czuwa nad bezpieczeństwem dzieci na przejściu dla pieszych przy ul. Wojska Polskiego na wysokości CH Zielone Arkady.

- To już czwarta lokalizacja, w której pracuję - mówi. - Zaczynałem na ul. Wyszyńskiego, potem były przejścia Pomorska/Kwiatowa, Solskiego i teraz tu. Z tego przejścia korzysta sporo dzieci, które uczęszczają do SP nr 56. Dzieciaki są wspaniałe i stosują się do moich zaleceń, gorzej z dorosłymi i kierowcami. Ta praca na pewno wymaga wytrwałości. Najgorzej, gdy wieje wiatr, pada lub przymrozi. Pomagam też pokonać przejście dla pieszych osobom niepełnosprawnym czy seniorom. Niektórzy nawet przynoszą mi czekoladę i częstują ciastkami, albo chcą się po prostu wygadać.

Dyrektorzy bydgoskich szkół twierdzą, że praca agatek jest bezcenna.

- Przy naszej szkole od wielu lat przeprowadzaczem jest pan Zdzisław - mówi Arletta Popławska, dyrektor SP nr 32 przy ul. Bałtyckiej. - To bardzo odpowiedzialna osoba. Gdy tylko zauważy coś niepokojącego, natychmiast zgłasza nam problem i możemy szybko reagować. Dzieci go bardzo lubią. Jak jest na urlopie, to nawet o niego pytają. Dziś nie wyobrażam sobie już, żeby pana Zdzisława nie było na tym przejściu. W szkole mamy 800 uczniów, więc jest co robić.

Nie tylko agatki czuwają nad bezpieczeństwem bydgoskich uczniów. Wraz z początkiem roku szkolnego także funkcjonariusze z bydgoskiej „drogówki” przy pomocy policyjnego auta wyposażonego w kamery obserwują przejścia dla pieszych w rejonie szkół.

- To niejedyne nasze działania. Przed inauguracją roku szkolnego sprawdziliśmy oznakowanie przejść dla pieszych w pobliżu wszystkich bydgoskich szkół - mówi podkom. Lidia Kowalska z KWP w Bydgoszczy. - W środę (9 września) w godz. 11-12 policjanci z bydgoskiej drogówki wraz z funkcjonariuszami Wydziału Prewencji KMP w Bydgoszczy, którzy zajmują się profilaktyką społeczną, pojawią się na przejściu przy ul. Wojska Polskiego/Kombatantów. Tą trasą podąża wiele dzieci uczęszczających do SP nr 46 na Kapuściskach. Tym razem z uwagi na pandemię nie pojawią się tam jak zwykle grupy uczniów. Policjanci będą obserwowali to przejście i uczniom, którzy akurat będą tamtędy przechodzić wręczą odblaski. Będzie też maskotka Polfinek. Ponadto w ramach akcji „Bezpieczna droga do szkoły” funkcjonariusze przez cały rok szkolny będą się spotykać z uczniami i rozmawiać z nimi o bezpieczeństwie na drodze.