https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęło się usuwanie gruzu z bydgoskiej Fabryki Lloyda. W trakcie prac runęła część budynku

Maciej Czerniak
Właściciel w końcu mógł rozpocząć prace porządkowe. Celem jest przywrócenie dawnego kształtu całemu budynkowi.
Właściciel w końcu mógł rozpocząć prace porządkowe. Celem jest przywrócenie dawnego kształtu całemu budynkowi. Dariusz Bloch
To jeszcze nie rozbiórka, ale na początek usuwanie gruzu i skutków pożaru sprzed roku i trzech miesięcy. Prace mogły ruszyć dopiero teraz, bo właściciel czekał na ekspertyzę generalnego konserwatora zabytków.

- Co się stało w Fabryce Lloyda? Nie ma części budynku - to informacja od jednego z Czytelników. Zaalarmował redakcję we wtorek, 22 kwietnia.

Istotnie, duży fragment budowli, która spłonęła w styczniu ubiegłego roku, legł w gruzach. Jak się dowiadujemy, doszło do tego w trakcie prac porządkowych na terenie "Fabryki". Te rozpoczęły się dopiero po roku i trzech miesiącach od pożaru, który strawił znaczną część budynku, choć właściciel od wielu tygodni już czekał w blokach startowych, przystąpić do sprzątania terenu.

Pierwszy krok do przywrócenia Fabryki Lloyda

Wszystko przez oczekiwanie na decyzję Generalnego Konserwatora Zabytków. Ta dotarła do Łukasza Glińskiego, właściciela Fabryki Lloyda już w styczniu, ale trzeba było ją gruntowanie przeanalizować. Dokument został też przekazany, między innymi, miejskiemu konserwatorowi zabytków. Decyzja generalnego konserwatora była ważna, bo bez niej wszelkie uzyskane dotąd opinie i decyzje, między innymi Wydziału Administracji Budowlanej Urzędu Miasta Bydgoszczy, nie dają podstaw do rozpoczęcia prac.

- W końcu mogliśmy rozpocząć prace porządkowe. To tylko początek naszej drogi. Potem czeka nas etap: projekt i wykonanie - przywrócenie dawnego kształtu całemu budynkowi. Ma być odtworzony - mówi Łukasz Gliński. - Koszty jednak trzeba liczyć w milionach złotych.

Przypomnijmy, że do pożaru w klubie przy ulicy Fordońskiej doszło 26 stycznia 2024 roku. W tej sprawie trwało śledztwo prokuratorskie, ale zostało umorzone w lipcu. Powód to niemożność ustalenia sprawcy. Po kilku tygodniach od zamknięcia śledztwa pojawiła się informacja, że jednym z analizowanych materiałów było wideo, na którym widać sylwetkę podpalacza.

Potężna akcja gaśnicza

Warto dodać, że w kulminacyjnym momencie w akcję gaszenia popularnego bydgoskiego klubu zaangażowanych było 11 zastępów straży pożarnej. Nie było osób poszkodowanych, ale budynek mocno ucierpiał. Jeszcze tego samego dnia, około południa, na miejscu odbyły się oględziny z udziałem biegłego. Chwilę po zdarzeniu nikt nie pokusił się o wskazanie choćby wstępnej przyczyny pożaru Fabryki Lloyda. Dopiero po kilku tygodniach wiadomo było, że mógł to nie być przypadek. Jak można przypuszczać, wtedy jeszcze policja nie dotarła do wspomnianego nagrania.

Ustalono, że ogień rozprzestrzenił się w budynku po tym, kiedy podpalono rozlaną ciecz. Na nagraniu był widoczny moment, w którym nieustalony mężczyzna wrzuca coś przez okno budynku.

Od stoczni do centrum koncertowego

Sala koncertowa, w której organizowane były występy artystów, konferencje i inne imprezy, od roku 2020 zdążyła wpisać się w świadomość mieszkańców Bydgoszczy. Fabryka Lloyda stała się jednym z najbardziej prężnych ośrodków rozrywkowych w mieście. Znajdowała się w budynku z XIX wieku, który przez wiele lat pełnił funkcję hali produkcyjnej bydgoskiej stoczni.

Zanim Fabryka Lloyda stała się obiektem z funkcją rozrywkową konieczne było przeprowadzenie długoletniego remontu. Jesienią 2016 roku zakończono tam pierwszy etap prac konserwatorskich. Wymieniono konstrukcję dachu, poszycia, odtworzono świetliki oraz wzmocniono mury. Dwa lata później zakończono roboty związane z remontem elewacji.

Łukasz Gliński zapowiada, że "Fabryka" w tym roku będzie kontynuowała serię koncertów na scenie plenerowej, wzniesionej obok spalonego budynku. Latem mają tam występować: Katarzyna Nosowska, Artur Rojek, Król, Ich Troje, Nocny Kochanek i m.in. Organek.

Trwa także (przedłużona) zrzutka na odbudowę Fabryki Lloyda. Choć cel to 1 milion złotych, po ponad roku na koncie akcji Zrzutka: ODBUDOWA FABRYKI LLOYDA PO CAŁKOWITYM SPŁONIĘCIU | Malwina Sypniewska-Pietsch jest tylko jedna dziesiąta tej kwoty.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska