https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie kamery zaglądają kobietom za dekolt

Bartosz Łasa
Kamery na Starym Rynku nikogo nie dziwią. Jednak nie zawsze służą szczytnym celom.
Kamery na Starym Rynku nikogo nie dziwią. Jednak nie zawsze służą szczytnym celom. sxc.hu
Były pracownik firmy - operatora kamer na Starym Rynku - zamieszczał w internecie zdjęcia - zrzuty z monitoringu. Były na nich m.in. zbliżenia na nogi, piersi i twarze kobiet.

Kamery na Starym Rynku nikogo nie dziwią. Od kilku lat pozwalają policji interweniować, a często w sądzie są decydującym dowodem w sprawie. Jednak nie zawsze służą szczytnym celom. Oburzona mieszkanka Śródmieścia znalazła na forum internetowym swoje zdjęcia, właśnie wyłapane z monitoringu. - Byłam w szoku. Bezprawnie wykorzystano moje zdjęcie, nie pytając o zgodę - denerwuje się kobieta.

Za kamery odpowiada firma MPI.PL z siedzibą na Starym Rynku 5.

- Czy dowolny internauta jest w stanie logując się na stronie http://www.kamery.mpi.pl, operować waszym sprzętem?
- Może to robić jedynie nasz pracownik. I tylko on ma możliwość poruszania daną kamerą, robienia zbliżeń i podobnych operacji - tłumaczy pracownik MPI.PL.

- Wiedzieliście o tym, że zdjęcia kobiet trafiały z monitoringu do sieci?
- Oczywiście, że nie. Teraz już wiemy, że stoi za tym jeden z naszych byłych pracowników, który przebywa za granicą.

Nadkomisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji po obejrzeniu zdjęć nie ma wątpliwości. - To nielegalne. Jeśli któraś z pań rozpozna siebie na tych zdjęciach, powinna zgłosić do prokuratury zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa. Wtedy możemy zająć się tą sprawą.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dawid_Bydgoszcz
I bardzo dobrze się stanie jeśli ktoś odpowiednio zareaguje. To jest nie do pomyślenia aby jakiś niewyżyty zboczeniec wyprawiał takie rzeczy za pieniądze podatników z Bydgoszczy ! Gdyby Prezydent Dombrowicz dalej stał u sterów tego miasta które za Bruskiego spada na pysk to takie rzeczy nigdy nie miałyby miejsca
D
Dziki Rex
Kobiety powinny chodzić w burkach po rynku w Bydgoszczy. Przecież tyle ludzi w realu musiało widzieć jak tam chodzą, kamerki w necie cały czas wyświetla ludzi na całym globie, niezliczone ilości personelu mają dostęp do takich materiałów a jakieś pruderyjne babeczki odkryły, że to już nie jest XIX wiek i że istnieje internet. Lol.
w
wkurzona
jestem ciekawa, czy niektorzy wpisujacy sie tutaj sa swiadomi o jaki zdjeciach mowa? Przeciez zostaly usuniete, a mysle, ze warto wypowiadac sie na temat, ktory sie zna. Ale to typowo polskie, aby duzo pier***ic nie wiedzac nawet o czym. Ja bym nie chciala, aby zdjecia moje, badz corki, gdzie sa jakies zblizenia zostaly umieszczane w sieci i komentowane przez jakichs pelnych testosteronu samcow.
R
Rafalski
Kobieta pewnie zobaczyła jak na tych zdjęciach brzydko wyszła, dlatego zgłosiła naruszenie prawa
Przez ponad 3 lata na tamtym forum był prowadzony ten temat i nikt się nie skarżył
Na Starym Rynku można codziennie zobaczyć ludzi robiących zdjęcia. Należy wprowadzić zakaz wnoszenia aparatów fotograficznych w tym terenie, bo to różnie bywa jakie zdjęcia są robione
M
M
Co ma piernik do wiatraka ? Stary Rynek to miejsce publiczne, musisz sie liczyc z tym, ze ktos pstryknie CI fotke.

Zdjecie w miejscu publicznym nie ma nic do ochrony danych ..
o
obs
przecież to kamera prywatnej firmy. warto by zaznaczyć że nie ma nic wspólnego z monitoringiem miejskim, a nie robić aferę.

To nie ma znaczenia, przepisy obwiązujące są te same, podobnie jak poufność danych.
j
jas
~zyk~
Czytaj ze zrozumieniem, watek jest zamkniety a nie usuniety. A zdjecia sa usuniete, ale te ktore przedstawialy biust, ktory panie eksponowaly poprzez duzy dekokt.
S
Stary Wincenty.
Znam to forum od ok roku. Cenię jego dokumentalny charakter.Docenią to dopiero przyszłe pokolenia.Nie widziałem tam nic, co by świadczyło,że jego autor jest jakimś zboczeńcem. Fakt, że będąc tam za granicą zapomniał, że w naszym kraju
jest nadal dużo nietolerancji i wręcz chorego obrażalstwa.
c
czerwone wyzyny
watek był na forum Skyscraper 3 lata, liczba zdjec o których mowa nie przekraczała promila. tekst pomorskiej inspirowany durnym wpisem na forum GW jest zbiorem spreparwanych oszczerstw. ufam ze fotoreporterzy pomorskiej biora od kazdej sfotografowanej osoby zgode na publikacje wizerunku bo jak nie to pomorska moze miec taki sam problem. gdyby nie skycraper i tacy ludzie jak Henry Hill "kreatywnosc" wiekszości bydgoskich "dziennikarzy" ograniczałaby sie do skopiowania informacji z bydgoszcz.pl i Komendy Miejskiej Policji.
S
Stanisław
Szanowni Państwo, to ja jestem wspomnianą „przyczyną zamieszania”, powodem artykułu. Wątek o bydgoskim starym rynku był moją inicjatywą.
Czuję się bardzo zobowiązany wyjaśnić jak najszybciej sytuację. Wydarzeniami ostatnich dni jestem przerażony i nie wiem jak mogę wszystkich Państwa przeprosić. Osobę urażoną, osoby zdegustowane, czy dotknięte całą sytuacją, wszystkich razem i z osobna.

Nie miałem na myśli nic złego. Wątek prowadzony był od lat i prawdą jest, że wśród zdjęć z imprez masowych, mszy, koncertów, spektakli, wszelakich animacji, czy zwyczajnie dokumentowania zmian na rynku pod tytułem: „nowe parasole”, „nowe ławki” etc znalazło się tam ostatnio parę zdjęć można rzec zbytnio ingerujących w prywatność. Wśród tych wszystkich zdjęć, screenów dokumentujących codzienne życie znalazło się parę takich zdjęć, które jak już teraz wiem, w świetle prawa, znaleźć się nie powinny.

Jestem ojcem dwójki dzieci, nie jestem zboczeńcem czyhającym na niczyją prywatność. Nie jestem niezrównoważony psychicznie. Przebywając na emigracji przyjemność sprawiało mi oglądanie mojego miasta na co dzień. To wszystko. Efekt ostatnich paru zdjęć jest dla mnie szokiem i wstyd mi przed ludźmi którzy mogli poczuć się dotknięci. Wszystkie zdjęcia zostały usunięte. Wątek zamknięty. Uprawnienia na sterowanie kamerą skasowane (przepraszam przyjaciół z MPI) to nie jest ich wina. Nikt z nas nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. W pewnym momencie przekroczyłem granicę dobrego smaku i życie pokazało że to jest złe i niedobre. Proszę mi jednak wierzyć, że celem całego wątku, kto zdążył, ten widział, było dokumentowanie nie ludzi, ale rynku. Zeszłego roku przez długie miesiące dokumentowaliśmy prace archeologiczne. Każdego tygodnia ewentualne święta narodowe, dekorowanie pomnika, spotkania polityków w UM, obecność kamer telewizyjnych, występy artystyczne, masy krytyczne – rowerzystów etc. . Nie było moim zamiarem nikogo osobiście obrazić, ani urazić.

Przepraszam Wszystkich Państwa za zaistniałą sytuację, wszystkie materiały zostały usunięte, a dostęp do kamery zablokowany.

Jako normalny, dorosły człowiek z rodziną, nie nastoletni zboczeniec czyhający na państwa prywatność proszę o wybaczenie i zrozumienie moich prawdziwych intencji odnośnie obserwowania zmian i życia na starym rynku w Bydgoszczy.

Z poważaniem

Stanisław
M
M
Nikt tu nikogo nie broni, jest to jednak niepotrzebny incydent ..

Z codziennej kroniki, zrzutow ekranu ze starego rynku, ktore tworzyly historie od 2008 roku.
Nagle wychodzi taka dosc niefortunna dla autora tych zdjec sytuacja ..
M
M
Nikt tu nikogo nie broni, jest to jednak niepotrzebny incydent ..

Z codziennej kroniki, zrzutow ekranu ze starym rynku, ktore historie od 2008 roku ..
Nagle taka dosc niefortunna dla autra tych zdjec sytuacja ..
p
pagórek
Ci co bronią tego zboka pewnie nie zdają sobie sprawy, że on może mieć na koncie gorsze rzeczy. Siedzi pewnie przed PC i się onanizuje.

Ja na rynek z kobietą nie chodzę po to by ktoś jej w piersi zaglądał. Ten co go broni to może zbok we własnej osobie?
J
JanMaria
Poza tym w tekście jest napisane, że to prywatna firma. Czytaj ze zrozumieniem.
J
JanMaria
przecież to kamera prywatnej firmy. warto by zaznaczyć że nie ma nic wspólnego z monitoringiem miejskim, a nie robić aferę.

Jakby to miało znaczenie, czy to jest monitoring miejski, czy prywatny. Kobiety były podglądane i bez ich wiedzy zdjęcia wrzucano do netu. Ten, który to robił, dawał wskazówki na ich temat.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska