- Celem naszej fundacji jest pomoc w rozwijaniu i kształceniu dzieci utalentowanych plastycznie tłumaczy Joanna Kotwicka z zarządu Asante. - Dostaliśmy list od siostry Alicji, która jest w Kenii na misji. Pisze w nim, że nauczyciele muszą dzielić ołówek na trzy części, by wystarczył na cały rok. Nasza akcja to naprawdę jedyna szansa na to, by te dzieci mogły rysować, malować, tworzyć - dodaje.
Kredki, które udaje się zebrać fundacji, są wysyłane do Kenii, Zambii i na Wybrzeże Kości Słoniowej. - Pierwszy cel to rozbudzić w dzieciach chęć tworzenia. Następnie, najzdolniejszych chcemy wspierać, by potem wysłać ich na międzynarodowa uczelnię artystyczną - tłumaczy Kotwicka. - Zależy nam, by bez ograniczeń kształtować współczesną młodą sztukę Afryki.
Zamiast wejściówki
W najbliższym czasie Joanna Kotwicka planuje zorganizować koncert w bydgoskim klubie Mózg.
- Koncert, wystawę, imprezę, jeszcze dokładnie nie wiem co to będzie. Jednak jedno jest pewne - biletem wstępu będzie paczka kredek. Informację o wydarzeniu umieszczę na stronię foundationasante.org. Zapraszam chętnych na pomoc do kontaktu - kończy Joanna Kotwicka.
Czytaj e-wydanie »