www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Jeszcze w tym roku mają się znaleźć pieniądze na modernizację kotła elektrowni w Łęgnowie. Będzie on przystosowany do spalania tak zwanej biomasy.
Energia odnawialna
- To konieczna przebudowa - mówi Ryszard Popowski, prezes Zespołu Elektrociepłowni w Bydgoszczy. - W naszym mieście właściwie nie ma elektrowni, która produkuje prąd ze źródeł odnawialnych. Może tylko z wyjątkiem tej przy Jazie Farnym. Energia wytwarzana przy Wyspie Młyńskiej to jednak tylko kropla w morzu potrzeb.
Planowana przebudowa miałaby kosztować około 100 mln złotych. Ale moc, którą będzie można uzyskać po tak zakrojonej modernizacji elektrowni, będzie sięgała nawet 400 tys. megawatogodzin produkowanych rocznie.
To jednak nie koniec inwestycji. Dodatkowe 240 megawatów ma dostarczać Bydgoszczy nowy tzw. blok gazowo-parowy.
- Koszt tego etapu rozbudowy elektrowni to aż miliard złotych - wyjaśnia Popowski. - Dzięki tej modernizacji Bydgoszcz stanie się jednak samowystarczalna energetycznie.
Obecnie wciąż istnieje niebezpieczeństwo, że jeśli nastąpi klęska żywiołowa, czy chociażby wyjątkowo ostra zima, to ustaną dostawy energii do naszego miasta. - A to dlatego, że najbliższa elektrownia, która mogłaby zasilić bydgoską sieć, jest pod Koninem - dodaje Popowski.
Gaz, węgiel, biomasa
Niezależność energetyczna Bydgoszczy ma polegać na pozyskiwaniu prądu i ciepła z kilku źródeł jednocześnie. - Będziemy mogli czerpać energię ze spalania węgla, biomasy i gazu - podsumowuje Popowski.
Bydgoska elektrociepłownia nie byłaby w stanie przeprowadzić tych inwestycji samodzielnie.
- Jest to możliwe tylko dzięki temu, że tutejsza spółka ciepłownicza stanowi jedną z sześciu tworzących Polską Grupę Energetyczną - zaznacza obecny na uroczystościach Marek Trawiński, zastępca prezesa PGE.
Czekają na decyzję
Grupa przejęła bydgoskie elektrociepłownie trzy lata temu, gdy stała się właścicielem 87 proc. udziałów w spółce.
- Jeżeli zarząd PGE ostatecznie zaakceptuje te plany rozbudowy, to cała modernizacja zespołu naszych elektrociepłowni ma szansę zakończyć się w 2015 roku - zapewnia Ryszard Popowski. - W efekcie końcowym będziemy mogli wyprodukować aż 2 mln megawatogodzin mocy. Różnica jest znacząca: to prawie trzy razy tyle energii, niż jesteśmy w stanie wyprodukować obecnie - zaznacza.
Komentarz:
Ciepłownia miejska na Jachcicach została uruchomiona w grudniu 1929 r, a nie w lutym 1930 r. Wczoraj jednak nikt z gości przybyłych do Opery Nova, nie zająknął się ani słowem, że urodziny są spóźnione o ponad dwa miesiące. Może zwlekano z nimi do wolnego terminu w kalendarzu wiceprezesa PGE?
