Bydgoski magistrat przygotowuje wniosek o refundację zakupu nowych, ekologicznych autobusów hybrydowych. W ciągu kilku najbliższych tygodni zostanie złożony w ramach konkursu "Gazela", który organizuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- Walczymy o dofinansowanie w ramach projektu zakładającego zakup od 10 do 15 nowoczesnych autobusów komunikacji miejskiej oraz budowę stacji obsługi technicznej, m.in. ze stacją do tankowania sprężonego gazu ziemnego - tłumaczy Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta miasta.
Czytaj: Ulica Gdańska w Bydgoszczy. Pasy się starły. To było do przewidzenia
Jeśli projekt zyska akceptację Funduszu, to dostawa hybrydowych autobusów do Bydgoszczy będzie nie tylko precedensem w historii miasta, ale i w skali całego kraju.
- Mówimy o hybrydach, które łączą napęd na sprężony gaz ziemny z napędem elektrycznym. A takich nie ma jeszcze żadne miasto w kraju - tłumaczy dyrektor Miejskich Zakładów Komunikacyjnych, Paweł Czyrny. - Natomiast w całej Europie taki pojazd testuje dopiero Barcelona. W ogóle w Hiszpanii jest na razie jedyny europejski producent podobnych konstrukcji. W Polsce dopiero przymierza się do nich Solaris - dodaje dyrektor.
Walory nowych hybryd szczególnie podkreślają ekolodzy. Wozy pozwalają m.in. na 30-procentową redukcję zużycia paliwa względem normalnego autobusu zasilanego metanem. Do tego pojazdy z samym napędem gazowym emitują nawet o 90 procent mniej tlenków azotu niż ich "dieslowskie" odpowiedniki, które aktualnie jeżdżą po Bydgoszczy.
Co ciekawe, testowany obecnie w Barcelonie autobus dodatkowo wyposażono w specjalne kondensatory do magazynowania energii, a także w system jej odzyskiwania podczas procesu hamowania, czyli w technologię podobną do tej, jaką wykorzystuje słynny system KERS w bolidach Formuły 1.
Niestety, koszt jednego takiego autobusu może sięgnąć kwoty przekraczającej nawet 1,5 mln złotych.
Czytaj: Większe kary dla gapowiczów w Bydgoszczy! Głosowanie nie obyło się bez kontrowersji
- Pierwotnie rozważaliśmy możliwość, w której to MZK wystartuje w konkursie, ale byłaby traktowana jako spółka prawa handlowego i mogłoby liczyć tylko na 50 procent dotacji. Dlatego ostatecznie zdecydowaliśmy się na wariant, w którym miasto kupi nowe pojazdy. Obsługa zakupionych w ten sposób pojazdów zostanie powierzona MZK lub operator tego taboru zostanie wyłoniony w przetargu. Tę kwestię ustalimy po decyzji o otrzymaniu dotacji - wyjaśnia Niedźwiecki.
Jeśli NFOŚiGW zaakceptuje projekt ratusza, to pierwsze autobusowe hybrydy mogłyby się pojawić na ulicach miasta już w roku 2014.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
