Już pisaliśmy, że specjalny zespół pracuje nad nowym Systemem Informacji Miejskiej. Zdaniem plastyka miejskiego, na razie w Bydgoszczy pod tym względem panuje chaos. Tylko w ścisłej strefie Starego Rynku jest 60 wzorów tabliczek z numerami budynków i 9 wzorów tablic z nazwami ulic.
I stąd System Informacji Miejskiej, który ujednolici wzory m.in. tablic z numerami i nazwami ulic. Na tych drugich miałyby się znaleźć barwy Bydgoszczy: kolor biały, czerwony i niebieski. W strefie śródmiejskiej kolor niebieski zostałby zastąpiony brązowym. Podobne kolory mają znaleźć się na tabliczkach z numerami budynków.
Przeczytaj także:Dali nazwę ulicy, ale trudno ją znaleźć
Obliczono, że całkowity koszt wprowadzenia SIM nie przekroczyłby 15 mln zł brutto. Wdrażanie systemu potrwa od 7 do 10 lat.
Od maja zespół do spraw SIM przygotował m.in. wzór systemu na ul. Gdańskiej na odcinku od Focha do Modrzewiowej. Najdroższy wariant wyniósłby 190 tys. zł, najtańszy 110 tys. zł.
Miasto na razie zastrzega, że wprowadzenie Systemu Informacji Miejskiej to początek długiego procesu, którego wdrażanie będzie odbywało się etapami.
Na razie w projekcie budżetu na przyszły rok znalazło się 215 tys. zł na 3 infokioski i 5 tablic informacyjnych, na których znajdzie się plan miasta, wykaz atrakcji turystycznych, kalendarz imprez i aktualne wiadomości. Miejski system informacji jako pierwsza wprowadziła w 1997 roku Warszawa. Od 2005 roku system wdrażany jest w Łodzi, od 2007 roku we Wrocławiu, a od 2009 wprowadza system Bielsko-Biała.
Plastyk miejski proponuje też wprowadzenie stref reklamowych. Pomysł znalazł się już w przygotowanej w 2009 roku "Ogólnej koncepcji SIM dla Bydgoszczy". Podział przewiduje 3 strefy: reklamowej ciszy, zaostrzonego rygoru i ograniczonej ingerencji. Chodzi przede wszystkim o to, by reklamy nie pojawiały się na zabytkowych budynkach - w tzw. strefie konserwatorskiej.
Czytaj e-wydanie »