- Niestety, brakuje ich w większości kiosków i w biletomatach - alarmują nasi Czytelnicy.
- Wszystkie od ponad tygodnia dostępne są w naszych kasach i punktach sprzedaży - mówi Daniel Sarul, zastępca naczelnika wydziału taryfowo-biletowego w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji. - Tam kupują je też bydgoscy kioskarze. Niewykluczone więc, że nie wszyscy się po nie zgłosili - dodaje.
Inaczej za to przedstawia się sprzedaż w automatach. Te ustawione są na razie na drukowanie jeszcze aktualnych biletów jednorazowych, a zmiana programu maszyn nastąpi dopiero w nocy z 31 stycznia na 1 lutego.
Przeczytaj także:Bydgoszcz. Autobus 54 wraca na starą trasę i plac Teatralny
Spokojni mogą też być posiadacze większych zapasów aktualnych jeszcze biletów. W sprzedaży są bowiem dodatkowe bilety wyrównawcze w cenie 30 i 60 groszy. Można je wykorzystać zarówno do biletów jednorazowych, jak i 10-przejazdowych karnetów. Do tego nie mają one wyznaczonej daty ważności.
- Można z nich korzystać w ogóle nie patrząc na datę. Tak zresztą zapisane jest w naszym regulaminie - zapewnia Daniel Sarul.
Nowy cennik za przejazdy komunikacją miejską wejdzie w życie 1 lutego. Główne zmiany, jakie drogowcy proponują w nim podróżnym to: podwyżka cen biletów jednorazowych z 2,6 na 3,2 zł, podwyżka biletów miesięcznych na jedną linię z 62 na 74 zł i obniżka sieciówki ze 100 na 88 zł.
Więcej szczegółó w poniedziałkowym wydaniu "Pomorskiej".