Dwa tygodnie później jeden ze sprawców wpadł w ręce policji prawie w tym samym miejscu. Został zatrzymany o godz. 3 nad ranem.
Zatrzymany bydgoszczanin liczy 27 lat. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzut rozboju. W poniedziałek (28 maja) sąd zdecydował, że mężczyzna trafi na miesiąc do aresztu. Za kratami będzie czekał na proces.
To jednak tylko jeden ze sprawców rozboju w "Shishy Ramzes". Wcześniej policjanci z komisariatu Bydgoszcz-Śródmieście ujęli jeszcze jednego. Skończyło się jednak na dozorze policyjnym. Sąd oddalił wniosek prokuratury o areszt dla 32-letniego domniemanego bandyty.
- Do rozboju doszło 12 maja, około godz. 5 rano - mówi Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Sprawcy pobili barmana. Ukradli alkohol i pieniądze i uciekli. Właściciel pubu wycenił straty na 1700 zł.
Podejrzanym o rozbój grozi nawet 12 lat więzienia. Policjanci pracują nad ustaleniem pozostałych sześciu bandytów.
Czytaj e-wydanie »