Bydgoszcz. Potrącona kobieta na placu Weyssenhoffa

(pio)

13 kwietnia 2011, 12:43

Nie wiadomo jeszcze, czy winę ponosi piesza czy kierowca

Kierujący fordem potrącił kobietę przechodzącą przez plac Weyssenhoffa w centrum Bydgoszczy.

Do zdarzenia doszło parę minut po godz. 14. 20-letnia kobieta wbiegła na pasy.

30-letni kierowca był trzeźwy. Jedną z możliwych przyczyn zdarzenia jest nadmierna szybkość jazdy. Kierowca twierdzi jednak, że to nie szybkość zawiniła a jego gapiostwo.

Kobieta została opatrzona. Najpóźniej w czwartek poszkodowana wyjdzie ze szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Czytaj e-wydanie »

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

mika21.04.2011 21:02:56

ludzie ona nie biegła. jeden samochód się zatrzymał a drugi nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

pipi15.04.2011 20:56:37

Źle widziałaś. Pierwszy kierowca, ten najbliżej nich, zatrzymał się i przepuścił je na pasach. Tego drugiego prawdopodobnie już nie zauważyły... W ogóle to miejsce jest niebezpieczne, a codziennie przecież przechodzi tam mnóstwo osób! Wszyscy- kierowcy i my piesi powinniśmy bardziej uważać...

lutka14.04.2011 21:55:24

Ja widzialam biegly dwie nawet nie patrzac czy cos jedzie. kierowca mogl rowniez bardziej uwazac. dobrze ze nic strasznego sie nie stalo

kol14.04.2011 18:03:45

Ona nie wbiegła zacznijmy od tego.

sss14.04.2011 16:54:37

mil co Ty piszesz przeciez skoro sa dziury to kierowcy szybko nie jeżdżą żeby zawieszenia nie urwac i kół nie pogubić poza tym spróbuj wejść w ten zakręt z prędkością wiekszą niż 40 km/h !! powodzenia przy przelatywaniu na drugi pas :DDDD

mil14.04.2011 14:12:06

W tym miejscu zawsze samochody jeżdżą za szybko i strach stać przy tym przejściu. Łuk drogi, dziury w jezdni...tylko się człowiek rozgląda, czy komuś nie odpadnie koło czy coś podobnego, albo czy nie wyrzuci samochodu z drogi... A pieszych czekających tam na przejście przez ulicę, głownie studentów zdążających na zajęcia, nikt nie przepuszcza...można stać w nieskończoność!