Jak podaje prokuratura Bydgoszcz - Południe do przestępstwa miało dojść w nocy z 22 na 23 marca tego roku w siedzibie szkoły pożarniczej przy ul. Glinki. Mariusza W, rzecznika tej szkoły miała odwiedzić młoda kobieta, która jeszcze tej samej nocy zgłosiła się na policję i oświadczyła, że została zgwałcona.
Prokuratura przesłuchała oficera i postawiła mu zarzuty popełnienia przestępstwa.
- Podejrzany nie przyznaje się do winy - mówi Włodzimierz Marszałkowski, zastępca szefa prokuratury Bydgoszcz - Południe.
Czytaj też: Bydgoszcz. Strażak podejrzany o gwałt