Z raportu przygotowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego o wynikach rekrutacji w trwającym właśnie roku akademickim wynika, że Wyższa Szkoła Gospodarki jest jedną z najchętniej wybieranych niepublicznych uczelni w kraju. Żadna inna bydgoska uczelnia nie znalazła się w czołówce tego rankingu.
W ogólnopolskim spisie WSG trafiła na trzecie miejscu. Wyprzedziły ją tylko:Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie i Krakowska Akademia im. A. Frycza Modrzewskiego w Krakowie. Za WSG znalazła się m.in. Akademia im. Leona Koźmińskiego.
- Bardzo się cieszymy - przyznaje Agnieszka Kowalkowska, rzeczniczka uczelni. Zdradza nam jednak, że sukces ten nie był dla władz uczelni wielkim zaskoczeniem. - To efekt konsekwentnie realizowanych przez nas założeń - stwierdza Kowalkowska. - Dla nas wizja Uczelni nigdy nie ograniczała się do miejsca, w którym studenci po prostu zdobywają dyplom. Studia mają przygotować do spotkania z pracodawcą, który pyta o doświadczenie i konkretne kompetencje - tłumaczy.
Wyższa Szkoła Gospodarki jako pierwsza w Bydgoszczy utworzyła m.in. biuro karier i Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości.