Około godziny 20.00 zgasły światła m.in. na ul. Śniadeckich, Pomorskiej, Dworcowej, Królowej Jadwigi, Hetmańskiej oraz pl. Piastowskim. Wielu zdezorientowanych mieszkańców Bydgoszczy wychodziło z domów. Na ulicach paliły się jedynie niektóre latarnie.
Długo nie trzeba było czekać, by na śródmieściu zaczęły rozlegać się dźwięki alarmów samochodowych. Mrok i zamieszanie często kuszą złodziei.
Zasilanie przywrócono po około godzinie.
- Doszło do uszkodzenia kabla zasilającego o mocy 15 kW - tłumaczy Lech Drzewiecki z Oddział Dystrybucji Bydgoszcz Grupy Enea.
- Przyczyny tej usterki nie są nam na razie znane. Rzadko dochodzi do tego rodzaju awarii. Jeśli już, to zwykle kable zostają uszkodzone w wyniku jakiś robót ziemnych. Poniedziałkowa awaria była dość poważna - dostaw energii elektrycznej pozbawionych było kilkanaście bydgoskich ulic.
Czytaj e-wydanie »