Plac Piastowski w Bydgoszczy ze schronem dla ludności i podziemnym parkingiem. Tak wyglądałby po zmianach

W środę (25 września) na sesji Rady Miasta Bydgoszczy poruszono temat założeń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego „Śródmieście-Plac Piastowski”. Informacja skupiona była na rozwiązaniach projektowych proponowanych dla placu Piastowskiego.

– Nigdy nie przedstawialiśmy państwu założeń projektu planu na etapie nawet przed jego opiniowaniem i uzgadnianiem z organami. Jednakże tutaj robimy wyjątek, ponieważ chcielibyśmy, aby państwo byli pierwszymi osobami, które zapoznają się z obecnymi założeniami i ewentualnie mogli wypowiedzieć w tej sprawie swoje zdanie – powiedziała Anna Rembowicz-Dziekciowska, dyrektorka Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydgoszczy.

Przypomniała, że jego historia sięga końca drugiej połowy XIX wieku. Pierwotnie plac obejmował większy obszar niż obecnie. Połowa była przestrzenią zieloną, o parkowym charakterze, a druga miała charakter targowy. W latach 1910-1913 na skwerze wybudowano neobarokowy kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, a teren stracił funkcję rekreacyjną na rzecz sakralnej.

W latach 90. zmienił się wizerunek placu Piastowskiego. Na targowisku pojawiły się boksy i zadaszenia, nabrało one bardziej zamkniętego charakteru. Aktualnie funkcjonuje tam około 60 stanowisk, w tym 17 z warzywami i owocami oraz 9 z kwiatami. Samo targowisko po godzinach handlowania jest zamknięte. Obok znajduje się również parking.

Zmiany, które proponowane są na tym etapie przygotowania planu miejscowego mają zupełnie odmienić oblicze placu. Założenia dotyczą jego pierwotnego kształtu, wraz z częścią, na której dziś mieści się kościół. Do niego włączona zostałaby ul. Szczepana Jankowskiego, przebiegająca między świątynią a targowiskiem.

Plac Piastowski ma zachować funkcję kultu religijnego i placu publicznego, z przeznaczeniem uzupełniającym o teren usług handlu detalicznego i komunikacji drogowej publicznej. Ma pojawić się na nim więcej zieleni.

– Rekomendujemy, aby w granicach obszaru wyznaczanego liniami zabudowy dla kondygnacji podziemnych dopuścić budowę parkingu podziemnego z infrastrukturą techniczną, sanitarną, magazynową, niezbędną dla prawidłowego funkcjonowania targowiska – powiedziała Anna Rembowicz-Dziekciowska.

– Chcielibyśmy, aby wszystkie te elementy, które są nieestetyczne, magazynowe, toalety, aby znalazły swoje miejsce w kondygnacjach podziemnego parkingu. Podziemny parking mógłby jednocześnie stanowić miejsce ukrycia dla ludności, musiałby mieć odpowiednio wzmocnione stropy – dodała. Sam parking mógłby mieć od 260 do 400 miejsc parkingowych.

– Chcemy zaproponować takie zapisy planu dla potrzeb funkcjonowania targowiska, aby dopuścić sytuowanie wyłącznie tymczasowych obiektów budowlanych przeznaczonych dla funkcji handlu detalicznego, sytuowanych wzdłuż granic terenu placu z terenami dróg publicznych (alternatywnie, przy ul. Plac Piastowski, Śniadeckich lub Chrobrego) – przedstawiła założenia dyrektor MPU. Obiekty handlowe miałyby mieć wysokie walory estetyczne i spójną formę architektoniczną. Łączna powierzchnia terenu wszystkich nie mogłaby przekroczyć 750 mkw (obecnie to ok. 620 mkw).

– Bardzo podoba mi się propozycja uporządkowania tego terenu. Idziemy w dobrym kierunku, jeśli chodzi o centrum – mówiła podczas dyskusji radna Joanna Czerska-Thomas z Trzeciej Drogi, dopytując m.in. o to ile mogłaby potrwać budowa parkingu podziemnego i co wtedy z handlarzami. – Myślałem, że te parkingi podziemne w naszym mieście to trochę takie science fiction, więc cieszę się, że to się zaczyna materializować – stwierdził Jędrzej Gralik z Bydgoskiej Prawicy.

Anna Rembowicz-Dziekciowska zaznaczyła, że jeżeli plan po przejściu całej przewidzianej procedury ostatecznie zostanie przyjęty przez Radę Miasta Bydgoszczy będzie podstawą prawną do możliwości przekształcenia placu Piastowskiego. Dokument z założenia nie określa jednak, kiedy takie zmiany miałyby nastąpić.