Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie świętują - a związkowcy z Torunia zapowiadają dalsze protesty. Walka o siedzibę kolei trwa

Alicja Wesołowska [email protected] tel. 56 61 999 18
fot. sxc
Dziś w południe kolejarze jadą pikietować do Warszawy. Będą protestować przeciwko planowanej reorganizacji spółki.

Pierwszy projekt restrukturyzacji PKP przewidywał, że siedziba ZLK pozostanie w Toruniu. Zlikwidowany miał być bydgoski zakład. - To absurd, Bydgoszcz to ważniejszy węzeł kolejowy - oburzali się związkowcy. Bydgoscy radni głośno wyrazili swój sprzeciw, dołączył do nich Konstanty Dombrowicz, prezydent miasta oraz posłowie.

Po dwóch tygodniach PKP zmieniło zdanie.

- To przez naciski bydgoskich polityków - sugeruje Michał Wojtczak, senator PO z Torunia. - Obawiam się, że nie kryją się za tym żadne względy merytoryczne.

Kto ma rację?
Dlatego senator zapytał o to Zbigniewa Szafrańskiego, prezesa zarządu PKP PLK. Oficjalną odpowiedź dostanie w ciągu najbliższych tygodni.

- W dyskusji bierzemy pod uwagę argumenty związane z działalnością PLK jako zarządcy linii kolejowych - wyjaśnia Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. - Czyli związane z prowadzeniem ruchu pociągów, bieżącym utrzymaniem infrastruktury, rosnącymi inwestycjami.

I tu zaczynają się problemy. Zdaniem toruńskich kolejarzy właśnie te argumenty przemawiają za pozostawieniem ZLK w ich mieście. - Toruń jest w centrum regionu, a siedziba zakładu jest tuż przy wjeździe na autostradę A1 - wymienia Grzegorz Radomski, przewodniczący toruńskich związkowców. - Pracownikom łatwiej jest dotrzeć do nas, niż do Bydgoszczy. Mamy też lepsze połączenie z Warszawą.

Argumenty na etaty
Bydgoszczanie kontrują. - To u nas ma siedzibę Służba Ochrony Kolei i Centrum Zarządzania Kryzysowego - podkreśla Andrzej Walkowiak, poseł, który interpelował o pozostawienie ZLK w Bydgoszczy. - Nasz zakład zatrudnia 1238 osób, podczas gdy toruński tylko 783.

Toruńscy pracownicy PKP mają ciągle nadzieję, że zarząd spółki zmieni niekorzystną dla nich decyzję. Bydgoszczanie tymczasem już cieszą się, że uratowali swój zakład.

Zarząd PKP PLK wypowiada się ostrożnie. - Ostateczne decyzje zostaną podjęte po zakończeniu konsultacji, pod koniec miesiąca - podkreśla Krzysztof Łańcucki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska