O włos, a mogłoby dojść do tragedii, gdyby pisklę łabędzia wpadło pod koła samochodu, na szczęście pan Sebastian w porę go zauważył.
- Moim zdaniem, maluch był w dobrym stanie, zadzwoniłem jednak po pomoc. Bydgoskie Centrum Zarządzania Kryzysowego przesłało weterynarza, który zabrał łabędzia. Co dalej stanie się z malcem, nie wiem - opowiada bydgoszczanin.

- Wszytko zależy od tego, w jakim stanie był ptak. Weterynarz po przebadaniu zwierzęcia decyduje, czy wymaga ono specjalistycznej opieki, czy nie - słyszymy od dyżurnego w Bydgoskim Centrum Zarządzania Kryzysowego, który zachęca, by w sytuacjach, gdy napotkamy w mieście lub przy drodze zwierzę wymagające pomocy, powiadomić o tym telefonicznie.
Przez całą dobę czynne są numery telefonów: 52 58 59 888, 606 859 637, 606 694 199. To numery Bydgoskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Jak postępować w przypadku małych ptaków? - Co się wydarzyło w przypadku opisywanego podlota łabędzia, trudno mi powiedzieć, nie będąc na miejscu. Raczej nie zdarza się, by pisklę łabędzia samo wywędrowało ze zbiornika. Ptaki te budują zwykle gniazda ukryte w trzcinach, małe przebywają z rodzicami. Łabędzie w przeciwieństwie do kaczki krzyżówki nie przeprowadzają swoich młodych przez tereny miejskie. Czasami może się jednak zdarzyć, że ptak jest osierocony i wówczas wędruje - komentuje Renata Nowicka z Animal Patrol w Brzozie koło Bydgoszczy.
Co więc powinniśmy robić w takich przypadkach, zabierać młode ptaki czy nie?
- Tu nie ma jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od tego, gdzie zwierzę się znajduje i w jakim jest stanie.
Jeżeli chodzi o młode łabędzie, to zawsze w ich pobliżu powinni być rodzice. Jeżeli ich nie ma, to znaczy, że co mogło się wydarzyć. Wówczas próba ratowania ptaka jest uzasadniona, zwłaszcza jeśli znajduje się on przy ruchliwej drodze, gdzie nie ma w pobliżu zbiornika wody – mówi pani Renata z Animal Patrol.
Nasza rozmówczyni podkreśla jednak, że nie wolno działać pochopnie. Trzeba zawsze zorientować się, czy są w pobliżu rodzice ptaka, to czy można odnieść go do gniazda. Takie decyzje, jak i stan zdrowia zwierzęcia, zawsze najlepiej konsultować z weterynarzem.
Nasza rozmówczyni potwierdza, że często się zdarza, że ludzie znajdują w okolicach młodociane ptaki. Ale jeżeli widzimy, że w pobliżu znajdują się rodzice, to takie ptaki bezwzględnie należy zostawić w naturalnym środowisku.
- Dla podlotów dużo większa szansa na odchów jest w naturalnym środowisku niż w sztucznych, stworzonych przez człowieka. Jeśli więc widzimy młodego ptaka w zadrzewieniu, lepiej zostawić go, bo w 90 procentach przypadków na pewno w pobliżu są rodzice - podkreśla pani weterynarz.
Wideo: Smaki Kujaw i Pomorza sezon 2 odcinek 14
