1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, choć nie zdołała awansować...
fot. Nadesłane

Bydgoszczanka z tytułem Miss Self podczas finału Miss Polski!

Bydgoszczanka Kinga Kołaczyńska, choć nie zdołała awansować do finałowej dziesiątki konkursu Miss Polski 2018, to ma wiele powodów do zadowolenia.

21-letnia studentka II roku Innowacyjności i Zarządzania Sferą Publiczną na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy zdobyła bowiem tytuł Miss Self, przyznany przez markę Self_Swimwear, producenta strojów kąpielowych. W nagrodę latem czeka ją sesja zdjęciowa w tropikach.

Czytaj dalej i zobacz więcej zdjęć ➤➤



SPECJALNIE DLA NAS
Zobacz wideo: Kinga Kołaczyńska dziękuje bydgoszczanom za wsparcie

2 z 9
- Emocje były ogromne, jeszcze do tej pory nie mogę ochłonąć...
fot. Nadesłane

- Emocje były ogromne, jeszcze do tej pory nie mogę ochłonąć - mówiła nam po konkursie Kinga. - Już samo to, że znalazłam się w gronie 28 najpiękniejszych Polek, jest dla mnie wielkim wyróżnieniem. To była niesamowita przygoda w moim życiu. Nawiązałam mnóstwo kontaktów. To na pewno zaprocentuje w przyszłości.

➤➤

3 z 9
Bydgoszczanka jest zadowolona ze swojego występu. - Cieszę...
fot. Nadesłane

Bydgoszczanka jest zadowolona ze swojego występu. - Cieszę się, bo nie potknęłam się na scenie, a tego się trochę bałam. Poza tym wykonałam wszystkie układy i przejścia jak trzeba - mówi. - Godziny poprzedzające finał były bardzo pracowite. W niedzielę próby miałyśmy już od godz. 8 rano. Potem występowałyśmy już z artystami, m.in., Margaret i tancerzami. Na koniec podczas próby generalnej już z prowadzącymi galę. Od godz. 18 zajęli się nami fryzjerzy, make-upiści. Gala zaczynała się o godz. 20, ale już pół godziny przed byłyśmy gotowe do wyjścia na scenę. Atmosfera wśród dziewczyn była wspaniała.

➤➤

4 z 9
Kinga podkreśla, że udało jej się opanować tremę. - Sala...
fot. Nadesłane

Kinga podkreśla, że udało jej się opanować tremę. - Sala pękała w szwach i początkowo trochę się obawiałam, czy stres mnie nie sparaliżuje, ale dałam radę - śmieje się. - Poza tym po raz pierwszy podczas finału konkursu Miss Polski występowałyśmy do mocnej rockowej muzyki, bo zabrzmiały utwory zespołów Black Sabbath i Nirvana. Na szczęście, wszystko poszło zgodnie z planem.

➤➤

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

Bydgoskie Klasyki rozpoczęły sezon w Pałacu Lubostroń. Zdjęcia

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Zobacz również

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

Wytańczyć Habanerę to jest sztuka co się zowie.Premiera „Carmen” na otwarcie XXXI BFO

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!