https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Był mobbing w brodnickim Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej? To możliwe

Karina Knorps
Krzysztof Kapica
Podczas kontroli Państwowej Inspekcji Pracy ujawniono szereg nieprawidłowości w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Brodnicy.

W wyniku kontroli stwierdzono nieprawidłowości w zakresie zlecania pracy w godzinach nadliczbowych, w tym ujawniono, że jedna z pracownic wykonywała pracę w czasie urlopu - informuje Paweł Maczyński z Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. - Inspekcja zażądała kart urlopowych z trzech lat wstecz - kontynuuje Maczyński.

Poważne zarzuty

Dodatkowo Wojewoda Kujawsko-Pomorski wskazał, że zastępca dyrektora MOPS nie posiada wymaganych prawem uprawnień do podpisywania decyzji i pism z zakresu pomocy społecznej.

- To bardzo poważne zarzuty naszym zdaniem, podobnie jak zarzuty dotyczące mobbingu w ośrodku - kontynuuje Paweł Maczyński. - Dwóch pracowników korzysta z pomocy psychiatrycznej w związku z sytuacją w miejscu pracy. Niestety kompetencja Inspekcji Pracy nie obejmuje środków reakcji na stwierdzony lub podejrzany mobbing.

Co na to dyrektor?

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Alfreda Józefiaka, dyrektora brodnickiego MOPS. Podczas rozmowy stwierdził, że nie ma żadnej nielegalnie wykonywanej pracy, natomiast faktem jest, że nie został wypięty jeden dokument w dokumentacji jednej osoby zastępującej innego pracownika, ale to nawet nie jest uchybienie.

Jakie działania podjęto?

Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej skierowała także sprawę do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego. - Sprawa w najbliższym czasie zostanie przekazana do Państwowej Inspekcji Pracy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy Oddział w Toruniu w związku z podejrzeniem stosowania mobbingu w jednostce przez jej dyrektora - informuje Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego. - Dodatkowo na początku marca br. zostaną podjęte czynności kontrolne w MOPS w Brodnicy celem ustalenia kompetencji zastępcy dyrektora i zakresu wykonywanych czynności.

Warte uwagi jest, że wyniki kontroli trafiły do burmistrza Brodnicy Jarosława Radacza, któremu podlega dyrektor MOPS.

Zwróciliśmy się do burmistrza z zapytaniem o podjęte już kroki w tej sprawie bądź planowane. Na odpowiedź czekamy. Do sprawy wrócimy.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 28.02.2019 o 08:37, Mieszkanka Grudziądza napisał: Czy to nie ten sam osobnik, który miał sprawy w Sądzie Pracy z pracownikami i został zwolniony z Izby Wytrzeźwień?

28 lutego 2019, 6:50, nie ma sprawiedliwości:

tak ten sam

Teraz w Brodnicy będzie dyrektorką osoba ,która również została zwolniona wWąbrzeźnie.Opini nie miała dobrej.Burmistrz Wąbrzeźna musiał mieć powód .

G
Gość
W dniu 28.02.2019 o 08:37, Mieszkanka Grudziądza napisał: Czy to nie ten sam osobnik, który miał sprawy w Sądzie Pracy z pracownikami i został zwolniony z Izby Wytrzeźwień?

28 lutego, 15:50, nie ma sprawiedliwości:

tak ten sam

Tak to ta sama osoba, która kierowała kiedyś Izba Wytrzeźwień w Gdz.

M
Mieszkanka Grudziądza
No to pomorska pisała już o nim w 2007r. w artykule" Trzeźwe oko sądu".
M
Mieszkanka Grudziądza
No to pomorska pisała już o nim w 2007r. w artykule" Trzeźwe oko sądu".
n
nie ma sprawiedliwości

tak ten sam

W dniu 28.02.2019 o 08:37, Mieszkanka Grudziądza napisał:

Czy to nie ten sam osobnik, który miał sprawy w Sądzie Pracy z pracownikami i został zwolniony z Izby Wytrzeźwień?

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska