https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Był poszukiwany trzema listami gończymi. Teraz znów posiedzi

(pio)
Archiwum GP
Wyszedł na krótką przepustkę z więzienia, ale za kratki nie chciał wrócić. Dwa lata się ukrywał. Aż wpadł w ręce policji.

Zaczęło się od awantury przy jednym ze sklepów w Radziejowie. Policja dostała zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który zaczepia osoby na ul. Objezdnej. Patrol zastał na miejscu dwóch pijanych mężczyzn. Podczas legitymowania kilkakrotnie zmieniali dane osobowe, chcąc oszukać policjantów.

Funkcjonariusze przewieźli mężczyzn do radziejowskiej komendy, gdzie sprawdzili ich na urządzeniu do identyfikacji osób za pomocą odcisków palców. Ustalono personalia obu panów.

- Jeden z nich, 37-latek z Żywca, był poszukiwany trzema listami gończymi, za popełnione wcześniej przestępstwa - informuje Marcin Krasucki z radziejowskiej policji. - Był pijany, miał 3,2 promile alkoholu. Trafił do aresztu.

Od dzisiaj jest w więzieniu we Włocławku, gdzie spędzi kilkanaście miesięcy. Za podawanie fałszywych danych osobowych i zakłócanie porządku publicznego grozi mu grzywna do 5000 złotych.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska