https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były dyrektor grudziądzkiego szpitala wygrał w sądzie pracy

Michał Jonczynski (z prawej) mówi, że ta sprawa była dla niego oczywista. Marek Nowak odpowiada, że ma do niej stosunek obojętny.
Michał Jonczynski (z prawej) mówi, że ta sprawa była dla niego oczywista. Marek Nowak odpowiada, że ma do niej stosunek obojętny. Archiwum GP
Lecznica ma wypłacić Michałowi Jonczynskiemu ok. 22 tysiące złotych.

Michał Jonczynski w wydziale pracy naszego sądu rejonowego domagał się od szpitala wypłaty zaległych pieniędzy i wydania świadectwa pracy. Sprawa trwała od czerwca. Zakończyła się w tym tygodniu. Całkowicie po myśli Michała Jonczynskiego, który mówi, że poczuł ogromną ulgę, ponieważ sprawiedliwości stało się zadość.

- Zgodnie z orzeczeniem sądu, szpital ma mi wypłacić ok. 22 tysiące złotych oraz wydać świadectwo pracy - mówi były pełniący obowiązki dyrektora Regionalnego Szpitala Specjalistycznego w Grudziądzu.

Postanowienie sądu nie jest prawomocne

Na kwotę ok. 22 tys. zł złożyło się m.in. zaległe wynagrodzenie oraz ekwiwalent za niewykorzystany przez Michała Jonczynskiego urlop wypoczynkowy.

- Ta sprawa była dla mnie oczywista. Jestem zadowolony z decyzji sądu - podkreśla Michał Jonczynski.

Jak informuje „Pomorską” prezes sądu rejonowego Bogdan Tężycki, szpital został także obciążony kosztami sądowymi w wysokości 3.600 złotych.

- Postanowienie sądu jest nieprawomocne - dodaje prezes Tężycki.

Marek Nowak: - Taka była opinia prawników

Szpital będzie się odwoływał od postanowienia sądu pierwszej instancji do sądu okręgowego? - Tak. Niech sąd drugiej instancji również rozpatrzy tę sprawę. Ja mam do niej stosunek obojętny, wykonam prawomocny wyrok sądu - mówi Marek Nowak, dyrektor szpitala.

I dodaje, że jeszcze zanim sprawa trafiła do sądu pracy, wypłaciłby swojemu poprzednikowi pieniądze i wydałby świadectwo pracy, ale odradzili mu to prawnicy. Powód?

- Uznali oni, że pan Michał Jonczynski mógł zostać powołany bezprawnie, ponieważ dyrektorem szpitala nie może być osoba „pełniąca obowiązki” - podkreśla szef grudziądzkiej lecznicy.

Przypomnijmy, że Michał Jonczynski - decyzją prezydenta -p.o. szefa szpitala został w marcu 2016 r. Miał zadłużoną lecznicę wyprowadzić na prostą. Długo jednak nie popracował, ponieważ w maju na stanowisko szefa placówki medycznej wrócił odwołany w lutym Marek Nowak.

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
OLA
W dniu 02.03.2017 o 14:20, Gość napisał:

To jak to było? Wzięła odprawę za likwidację etatu i teraz dalej pracuje? Do tego na pewno by nie dopuściła. Na pewno wcześniej oddała odprawę. Jakby tak było, to na pewno tej pani już by siedział prokurator na karku. Ja wierzę w praworządność. Przecież na czele tych ludzi stoi Ziobro.

Pan minister Ziobro każdego dnia informuje o aferach .          To aż nieprawdopodobne

 

ile pieniędzy stracił budżet państwa z powodu złodziejstwa.. Na rozliczenie zarządzających naszym miastem przyjdzie czas. Na razie są poważniejsze sprawy do uporządkowania w kraju,

G
Gość
W dniu 02.03.2017 o 13:46, Gość napisał:

Temat umarł? Już nikt się nie interesuje szpitalem? Kiedy w końcu rozwiąże się sprawa odprawy radczyni?

To jak to było? Wzięła odprawę za likwidację etatu i teraz dalej pracuje? Do tego na pewno by nie dopuściła. Na pewno wcześniej oddała odprawę. Jakby tak było, to na pewno tej pani już by siedział prokurator na karku. Ja wierzę w praworządność. Przecież na czele tych ludzi stoi Ziobro.

G
Gość
Temat umarł? Już nikt się nie interesuje szpitalem? Kiedy w końcu rozwiąże się sprawa odprawy radczyni?
G
Gość
W dniu 28.02.2017 o 22:17, Pracownik napisał:

A Nowak wie co zrobić ha ha właśnie to widać oprócz zaciągania kredytów i pożyczek nic nie robi . Mam nadzieje ze go z tego rozliczą .

 

Wie co robić i sobie z tym radzi. Wykupił własny, ogromny dom od komornika, córki mają domy pod Bydgoszczą, ma mocno powyżej setki hektarów ziemi (cena 1 ha w województwie 55 tys złotych), i to nie koniec.

P
Pracownik
A Nowak wie co zrobić ha ha właśnie to widać oprócz zaciągania kredytów i pożyczek nic nie robi . Mam nadzieje ze go z tego rozliczą .
G
Gość
Był niewygodny bo zaczynał wyciągać brudy bo zainteresował sie księgowościa i przetargami itp . Zastanówcie sie czego wy chcecie , bo w tym co teraz brnięcie to wyjścia nie ma
G
Gość

Dobrze, ze tak się skończyło z dyrektorem-spadochroniarzem. On nie miał zielonego pojęcia o tym co trzeba zrobić w szpitalu, natomiast miał z sobą zgraję kolegów z Warszawy do przejmowania "nierentownych" działów szpitala. To wszystko działo się przy udziale byłego wiceprezydenta odpowiedzialnego za służbę zdrowia. To nie znaczy, że należało go zwalniać z naruszaniem prawa, ale jak w szpitalu poziom prawniczki jest taki, jaki jest, to co robić.

G
Gość

A dlaczego miał przegrać, tylko jednego nie rozumiem. Kto zwolnił ''starego'' szefa i zatrudnił''nowego'' aby zaraz zwolnić ''nowego'' a teraz wszyscy obwiniacie ''starego'' Dlaczego nie piszecie o ''powodzie''?

 

Ps, zjeżacie z tematu.

G
Gość
W dniu 27.02.2017 o 20:59, gość napisał:

jakim prawem dyrektor Nowak pozwala sobie na takie marnotrawienie publicznych pieniędzy przegrywając proces , który z góry skazany był na przegraną  w sądzie pracy , ? Podobno wydawanie pieniędzy publicznych powinno być racjonalne i uzasadnione a tutaj co ? znowu  nic ? 

 

Tj.: świadome działanie na niekorzyść jednostki publicznej. Paragraf jest, tylko chętnych do zrobienia porządku brak. A może oni też kwalifikują się pod ten paragraf.
 

g
gość

jakim prawem dyrektor Nowak pozwala sobie na takie marnotrawienie publicznych pieniędzy przegrywając proces , który z góry skazany był na przegraną  w sądzie pracy , ? Podobno wydawanie pieniędzy publicznych powinno być racjonalne i uzasadnione a tutaj co ? znowu  nic ? 

W
Widz
To o NAS!(;
G
Gość

Bardzo dobry odcinek  serialu "Na dobre i na złe".

 

Ciekawe skąd czerpią pomysły, choć piszą ,że to fikcja. Dobrze ,że to tylko film.

W
Wazelina

Nasz kochany szef jest najlepszy na świecie, zawsze daje wypłaty na czas, no i 500zł premii co miesiąc. Łubudubu, łubudubu, niech nam żyje prezes naszego klubu, niech żyje nam. A to pisałem ja panie prezesie Czopek Wazeliniasz. Dziękuję 

 

G
Gość
W dniu 26.02.2017 o 13:17, piguła napisał:

A czy ktoś z Urzędu Miasta zajmie się odprawą Radczyni pracującej w szpitalu? Wzięła odprawę, a pracuje dalej. Gdzie tu logika?!I pewnie przy obecnym obcinaniu pensji Radczyni straci najmniej.

 

Czy kontrole niczego nie wykazały , czy może nie wszystko sprawdzały?
 

Skoro były p.o.były dyrektor wygrał swoje pieniądze to chyba można to też sprawdzić.

p
piguła

A czy ktoś z Urzędu Miasta zajmie się odprawą Radczyni pracującej w szpitalu? Wzięła odprawę, a pracuje dalej. Gdzie tu logika?!

I pewnie przy obecnym obcinaniu pensji Radczyni straci najmniej.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska