Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cały czas szukają kandydatów do zarządu Zdroju

Mariusz Strzelecki
Na początku lutego ma odbyć się spotkanie członków klubu "Zdrój". Do tego czasu mają być przeprowadzone rozmowy z magistratem oraz podjęta próba znalezienia kandydatów na nowych członków zarządu stowarzyszenia.

Podczas kontynuacji nadzwyczajnego walnego zgromadzenia członków Ciechocińskiego Klubu Sportowego "Zdrój" (w bardzo wąskim gronie, bo przyszło zaledwie kilku członków) padło wiele gorzkich słów pod adresem burmistrza Ciechocinka i jakości współpracy między zarządem klubu i zarządem miasta.

- Myśmy się podjęli tej funkcji społecznie - mówił Mirosław Iwiński, wiceprezes zarządu CKS "Zdrój". - Robimy to na rzecz miasta, dzieci i młodzieży, ludzi, którzy chcą uprawiać sport. Byłem na tylu komisjach, gdzie walczyliśmy o większe pieniądze, bo widzieliśmy jakie są potrzeby. Straciliśmy z prezesem Tomaszewskim półtora roku, żeby postawić to wszystko na nogi. A to jest pierwszy burmistrz, który tak utrudnia życie.

Od początku co bardziej ostre głosy pod adresem Leszka Dzierżewicza łagodził prowadzący obrady zgromadzenia Sławomir Okulicz. - Proszę nie robić wycieczek, bo to do niczego nie prowadzi. Stan klubu jest taki, jaki jest. Trzeba się zastanowić jak z kryzysu wyjść. Mam wrażenie, że został wykopany topór, a zarząd jest na ścieżce wojennej. Pytanie, czy ma to być wojna do końca, czy szukamy porozumienia? - mówił.

Według Okulicza należało wypunktować tematy, które trzeba rozwiązać, na przykład kwestię użytkowania przez klub biur i stadionu czy kwoty 30 tysięcy złotych, których zwrotu zarząd klubu domaga się od burmistrza Ciechocinka. Trzeba też wyłonić grupę ludzi, którzy poprowadzą rozmowy z magistratem, a którzy będą w stanie zdystansować się od drażliwych tematów.
Ostatecznie ustalono termin kolejnego spotkania członków walnego zgromadzenia ciecho-cińskiego klubu na 5 lutego. Uchwałą powołano również zespół negocjacyjny (w składzie: Sławomir Okulicz, Marek Siwik, Antoni Konsewicz, Paweł Kanaś, Paweł Szczęsny i Dariusz Jaworski) do przeprowadzenia z magistratem negocjacji w sprawie dalszej działalności statutowej klubu.

- Czy zarząd stowarzyszenia podtrzymuje swoją decyzję o rezygnacji z pracy? - pytał Sławomir Okulicz prezesów "Zdroju" - Jerzego Tomaszewskiego i Mirosława Iwińskiego. - Bezwzględnie - odpowiedział wiceprezes Iwiński.
Rezygnacja członków zarządu ma zostać przyjęta podczas spotkania w lutym. Do tego czasu trzeba znaleźć kandydatów na członków nowego zarządu. A jeśli się to nie uda... - Trzeba będzie zwrócić się do starosty o rozpoczęcie procedury ustalenia kuratora dla klubu - mówił Sławomir Okulicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska