Spis treści
Syn włączył się w poszukiwania Juliana Sandsa
Brytyjski aktor Julian Sands zaginął tydzień temu w piątek. Wówczas rodzina, około 19:30 lokalnego czasu, poinformowała o kłopotach z nawiązaniem kontaktu z artystą, który wyruszył na wędrówkę na Mount Baldy niedaleko Los Angeles, gdzie mieszka filmowa gwiazda.
Jak poinformował portal "Dailymail", w akcję poszukiwawczą włączył się jego syn - Henry - który, tak jak ojciec, uwielbia górskie wędrówki. Przyleciał on we wtorek do Londynu i postanowił odtworzyć trasę, jaką mógł wybrać rodzic, ale niestety, z powodu tragicznych warunków atmosferycznych, musiał porzucić swoje poszukiwania.
Pogoda nie ustępuje i działania ratowników muszą ograniczać się w głównej mierze do śledzenia trasy poprzez drony i helikoptery.
Znaleziono samochód aktora
Portal informuje również, że na parkingu przed szczytem, który chciał zdobyć aktor, udało się odnaleźć jego samochód.
Nie są znane szczegóły planów wspinaczkowych Sandsa, dlatego też nie udało się jednoznacznie ustalić, czy aktor - znany chociażby z "Pokoju z widokiem" - posiada odpowiedni ekwipunek, który mógłby pomóc mu przetrwać w takich warunkach w górach. Osoba bliska otoczeniu artysty deklaruje jednak, że z pewnością byłby on dobrze wyposażony na jednodniową wędrówkę.
Bliscy i współpracownicy aktora modlą się o pozytywne zakończenie poszukiwań zaginionego.
Sands w przeszłości otarł się o śmierć w górach
Julian Sands znany jest ze swojego zamiłowania do przyrody i wspinaczek. Wielokrotnie podróżował po całym świecie, decydując się na różne niebezpieczne i wyczynowe wspinaczki, a raz nawet udzielił wywiadu ze ścianki na górze Eiger w szwajcarskich Alpach. Podróży nie unikał nawet w okresie pandemii.
Tak częste podejmowanie górskiego ryzyka sprawiło, że w przeszłości już otarł się o śmierć w górach, o czym opowiadał w jednym z wywiadów, cytowanym przez portal.
Sytuacja ta miała miejsce w Andach na początku lat 90. minionego wieku. Wówczas na wysokości ponad 20 000 stóp (ponad 6000 metrów), został złapany przez burzę śnieżną. Jak zdradzał, "miał szczęście", bo wszyscy byli w złym stanie, a niektórym nie udało się ujść z życiem.

mm