Od piątku (5 lipca) wyremontowana „Canapa” znów jest czynna. - Podnieśliśmy się jak Feniks z popiołu - mówi załoga bistra.Pożar w lokalu przy ul. Dworcowej wybuchł 3 czerwca br. - Dwie trzecie bistra było do odnowienia - mówią nam właściciele „Canapy”. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Prócz remontu, należało kupić m.in. sprzęt. Bistro, czynne znów od piątku (5 lipca), odwiedzających - jeszcze w sobotę (6 lipca) - na powitanie częstuje swych gości orzeźwiającymi lemoniadami o dwóch smakach do wyboru: arbuz i mojito. - W połowie lipca planujemy wprowadzić darmowe dowozy do końca miesiąca - poinformowali nas właściciele bistra.
Dariusz Bloch