Policjanci Centralnego Biura Śledczego zajmujący się rozpoznaniem działalności przestępczej zorganizowanych grup, których liderzy wywodzą się ze środowiska pseudokibiców, rozbili taką grupę. Zatrzymano jej lidera oraz przywódcę bojówki pseudokibiców toruńskiego klubu piłkarskiego, który był prowodyrem zajść na derbach pomiędzy klubem z Torunia i Zawiszą Bydgoszcz w czerwcu 2010 r., a także osoby przestępczo powiązane z grupą.
Przeczytaj również: Toruń. Błyskawiczne wyroki dla kiboli: zakaz wstępu na stadion
Najpierw, policjanci CBŚ zatrzymali w piątek rano pięciu mężczyzn, mieszkańców Torunia, Chełmży i Łubianki. Są to, jak wynika z informacji CBŚ, czołowi przywódcy przestępczej struktury wywodzący się ze środowiska pseudokibiców, tzw. "elanowców". Zatrzymani to: lider grupy, przywódca bojówki pseudokibiców, a także osoby przestępczo z nimi powiązane, którzy zajmowali się wymuszeniami rozbójniczymi i handlem narkotykami.
- Jak wynika z materiału dowodowego, od stycznia 2010 do września 2011r wielokrotnie wymusili od 21-letniego mieszkańca Torunia kwotę ok. 100.000 złotych. Grozili wyrządzeniem krzywdy zarówno jemu jak i jego rodzinie, przystawiając nóż do szyi. Ostatecznie doprowadzili do sytuacji, że zastraszony 21-latek, chcąc spełnić żądania oprawców sprzedał gospodarstwo rolne z siedliskiem w okolicach Golubia-Dobrzynia i mieszkanie w Toruniu - zdradza nam kom. Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Przeczytaj również: Gang "Pershinga". CBŚ zatrzymało Marcina C., pseudonim "Flak" [wideo]
Ponieważ z informacji CBŚ wynikało, że sprawcy są bezwzględni i mogą posiadać nielegalnie broń palną, akcja zatrzymania musiała być przygotowana perfekcyjnie tak, aby jednocześnie zatrzymać wszystkie osoby. W działaniach wzięli więc udział także policyjni antyterroryści i policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Toruniu. W ich wyniku do policyjnych cel trafiło pięciu podejrzanych, a wśród nich: "Kura", "Erni" i "Kaczor", którzy są prawomocnie skazani za podobne przestępstwo, ale jeszcze nie odbyli kar.
- Wszyscy usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wymuszenia rozbójniczego i grożenia pokrzywdzonemu - dodaje Monika Chlebicz.
Oprócz tego "Kura", "Erni" oraz jeden z podejrzanych dostali zarzuty udziału w obrocie znaczną ilością amfetaminy i kokainy. Podczas przeszukania domu należącego do jednego z zatrzymanych policjanci zabezpieczyli pistolet gazowy. Od podejrzanych na poczet przyszłych kar zabezpieczono też trzy samochody: alfa romeo, vw passat i daewoo lanos, o łącznej wartości ok. 41 tysięcy złotych.
W sobotę natomiast prokurator okręgowy w Toruniu wnioskował o aresztowanie podejrzanych. Wieczorem zapadły decyzje, że czterech pozostanie w areszcie na 3 miesiące, a piąty na 2 miesiące. Wiedza funkcjonariuszy CBŚ o innych przestępstwach zorganizowanej grupy przestępczej jest znacznie większa, dlatego w prowadzonym śledztwie przewidziany jest dalszy rozwój.
