Chodzi o sprawę, o której pisaliśmy 19 kwietnia bieżącego roku.
Przypomnijmy. Bogdan Tarach, sołtys Kozłowa, powiadomił Starostwo Powiatowe w Świeciu i „Gazetę Pomorską”, że do wyrobiska po cegielni w Kozłowie trafiają odpady nieznanego pochodzenia. O interwencję prosili sołtysa mieszkańcy.
Tarach wyjaśniał, że ludzie są podejrzliwi z powodu doświadczeń z 2012 r. Wtedy do wyrobiska zaczęły trafiać śmieci szkodliwe dla środowiska. Mieszkańcy Kozłowa zorganizowali protest i okazało się, że słusznie.
Józef Gawrych, kierownik wydziału ochrony środowiska w Starostwie Powiatowym w Świeciu przyznał, że minimalnie, ale odpady mają przekroczone normy. Sprawa trafiła do sądu, decyzją którego muszą być wywiezione z wyrobiska.
Ta podejrzana, czarna substancja, to było błoto
Tymczasem zaczęła z niego korzystać Impresa Pizzarotti, firma budująca drogę S5.
- Składują u nas to, czego w obrębie budowy nie mają gdzie złożyć. Ten czarny, rzekomo podejrzany materiał, który przywieźli tu ostatnio, to było błoto - wyjaśnia Jerzy Kędzierski, współwłaściciel cegielni Karmelita w Kozłowie.
Kędzierski podkreśla, że sprawa z 2012 r. nie wydarzyła się z winy cegielni.
- Podnajęliśmy ten teren osobie trzeciej, która nadużyła warunków naszej umowy. Nie życzyliśmy sobie takiej sytuacji. W związku z tym umowa z inwestorem została zerwana. Również czekamy na to, aż zabierze on z wyrobiska to, co musi zabrać. W kwietniu zaczął prace, ale grunt był podmokły i zakopał mu się sprzęt. Jednak jesteśmy z nim w kontakcie. Wygląda na to, że wkrótce sprawa zostanie zamknięta.
My tu mieszkamy, nie chcemy zatruwać środowiska
Kędzierski poleca sołtysowi Kozłowa, żeby w przyszłości, gdy będzie miał wątpliwości dotyczące cegielni, zwracał się do jej właścicieli.
- Zamiast robić sobie kampanię wyborczą, niech przyjdzie do naszego biura porozmawiać. My też tutaj mieszkamy i nie chcemy, żeby cokolwiek zatruwało nasze środowisko - podkreśla wspólnik.
Cegielnia Karmelita korzysta z takich okazji, jak budowa S5, bo produkcja w niej stanęła. Jej właściciele zdecydowali, że sami zrekultywują wyrobisko w Kozłowie.
- Dostaliśmy listę substancji, opatrzonych konkretnymi kodami, które można tutaj składować. Są to np. błoto albo kamienie - tłumaczy Kędzierski.
Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją gminy Świecie, teren musi być zrekultywowany w kierunku rolniczym.
Warto dodać, że po artykule z 19 kwietnia Starostwo Powiatowe w Świeciu wszczęło kontrolę na terenie cegielni. Potwierdziła ona wyjaśnienia wspólników cegielni Karmelita, że z wyrobiska korzysta firma Impresa Pizzarotti i że robi to zgodnie z zasadami.
39. Dni Otwartych Drzwi w Zarzeczewie