Cel - ożywić swoją wieś. To oni kandydują na Naszego Sołtysa 2016

- Bardzo dużego doświadczenia może nie mam, ale bardzo miło współpracuje mi się z mieszkańcami - mówi Beata Lewandowska, sołtys wsi Niszczewy w powiecie aleksandrowskim. Szefuje swojemu sołectwu drugą kadencję. Jest jedną z osób kandydujących do tytułu Nasz Sołtys 2016 w plebiscycie „Gazety Pomorskiej”, który w  ostatni poniedziałek wszedł w drugi etap, czyli głosowanie. 

Plebiscyt ma wyłonić ludzi zaangażowanych w życie swoich wsi, próbujących zmieniać je na lepsze. Co roku zgłoszenia od Państwa udowadniają, że takich osób na wsiach Kujaw i Pomorza nie brakuje. Tak jest i tym razem.

Tym, z czego Beata Lewandowska jest dumna, to między innymi wyremontowany plac zabaw. - W sobotę sadziliśmy na  nim krzewy w czynie społecznym - zaznacza Lewandowska. I to jej kolejny powód radości: - Jak proszę o pomoc, to przychodzą, nawet robić takie rzeczy, jak wieniec dożynkowy w świetlicy. Staramy się ożywiać naszą wieś, w dużym stopniu w naszych pracach uczestniczą młodzi - opowiada. Na wsi jest boisko do siatkówki plażowej, więc latem chętnie korzystała z niego młodzież czy rodziny z dziećmi.

Kujawsko-Pomorską Strefę AGRO znajdziesz na Facebooku - dołącz do nas! 

Pani sołtys chce angażować wszystkie pokolenia, więc zastanawia się nad utworzeniem koła gospodyń wiejskich, żeby wyciągnąć z domów seniorki. Liczy na to, że mogłyby podzielić się swoimi przepisami, uczyć gotowania. Miejscem spotkań może być świetlica. Ma już odnowioną elewację, teraz sołtyska wsi Niszczewy zabiega o remont wnętrza. - Chcemy wspólnymi siłami wyremontować „środek”. Wsparcie gminy będzie potrzebne, inne sołectwa też chcą pomóc. Wspólnie powodujemy, że na naszych wsiach jest więcej życia - dodaje. 

Kolejna kandydatka dowodzi we wsi Wieniec, w powiecie włocławskim. Grażyna Grabowska jest pierwszą kobietą-sołtysem w historii swojej wsi. - Decyzja o kandydowaniu była dość spontaniczna, uznałam, że spróbuję - wspomina swój udział w wyborach w  kwietniu 2015 roku. Miała 2 rywalki, mieszkańcy postawili na nią. 

- Dobrze odnajduję się w tej roli, podoba mi się, ale bywa ciężko, zwłaszcza, gdy chce się coś zrobić. Ludzie są różni, jedni chcą tak, inni tak - sołtyska przyznaje, że trudno wszystkich zadowolić. Jej sołectwo liczy około 1300 mieszkańców. Jednym z podstawowych wyzwań dla Grażyny Grabowskiej jest integracja tej społeczności. 

Inny cel stanowi świetlica.  - Jest na nią szansa, może dostaniemy pomieszczenie w  obiekcie po ośrodku zdrowia. Zależy mi na tym, żeby dzieci miały tu miejsce na zajęcia, inni mieszkańcy na spotkania. Teraz muszę prosić o udostępnienie miejsca w szkole albo świetlicy sąsiedniego sołectwa - opowiada sołtys. Grabowska chciałaby, żeby mieszkańcy uczestniczyli w życiu wsi, poznali się. - Mamy wielu mieszkańców napływowych. Niektórzy z nich pewnie nawet nie wiedzą, że jest sołtys. 

Przenosimy się do powiatu rypińskiego, gdzie znajduje się wieś Żale. Funkcję sołtysa drugą kadencję sprawuje tutaj Paweł Witkowski. Co spowodowało, że chciał stanąć na czele wsi? - Mieszkam tu i chciałem być dobrze poinformowany i móc przekazać nowe wieści innym - tłumaczy. Fundusz sołecki jest przeznaczany przede wszystkim na drogi, świetlicę i remizę. 

- Zrobiliśmy altanki przy remizie. W świetlicy jest stół bilardowy, gry i komputery z internetem - opowiada o wsi. Dzieci mogą tu przyjść, odrobić lekcje, pobawić się. Podobnie jak sołtyska z Wieńca, przyznaje, że mieszkańcy są różni i nie zawsze zadowoleni. Mimo to, gdyby miał dziś decydować o starcie w wyborach na kolejną kadencję - wziąłby udział. Za jedyną uciążliwość uznaje rozwożenie nakazów podatkowych w okresie zimowym, bo teren trudny i czasem niełatwo dojechać.  

______________________________________________________

To tylko  niektórzy kandydujący do tytułu Nasz Sołtys 2016 w naszym plebiscycie. Pełna lista uczestników: 

Nasz Sołtys 2016. Zagłosuj na kandydata w plebiscycie Gazety Pomorskiej

Na liście znaleźli się zgłoszeni kandydaci z przypisanymi im prefiksami. Aby zagłosować na wybraną osobę, należy wysłać SMS-a pod numer 71321 w treści wpisując SOLTYS. Po kropce trzeba wpisać numer wybranego kandydata. W odpowiedzi na SMS-a, poza zaliczeniem głosu, uczestnik otrzymuje również kod dostępu do e-wydania gazety. 

Koszt wysłania SMS-a do 160 znaków wynosi 1,23 zł z VAT (1 zł + VAT). Jeden wysłany SMS to 1 głos w plebiscycie na daną kandydaturę. Uczestnik plebiscytu może oddać dowolną liczbę głosów. Głosowanie potrwa do 14 października. Te same zasady obowiązują w przypadku głosowania na rolników  (o tym na poprzedniej stronie).

Zwycięzców uhonorujemy 28 października w czasie III Forum Rolniczego „Gazety Pomorskiej” w Bydgoszczy. Udział w Forum Rolniczym wymaga zapisania się na wybrany panel dyskusyjny. Zapisy na panele są możliwe telefonicznie pod nr tel. 52 32 63 244 w godzinach 8-16. Udział w tym wydarzeniu jest bezpłatny. Więcej: 

III Forum Rolnicze Gazety Pomorskiej. Zapraszamy na edycję 2016