
MUKS CWZS do lat 15 rywalizował w z najlepszymi po wywalczeniu awansu w barażu w czerwcu. Dla podopiecznych Rafała Krygiera podstawowym celem była walka o utrzymanie. Od początku rozgrywek od reszty stawki odstawała Arka Gdynia SI. Stało się jasne, że pomiędzy MUKS CWZS i Wartą Poznań zostanie wyłoniony drugi spadkowicz. Zacięta walka trwała do ostatniej kolejki. Długo wydawało się, że obie ekipy grać będą baraż, bo mecze między sobą zremisowały po 1:1. Jednak w przedostatniej kolejce bydgoszczanie wygrali na wyjeździe z Lotosem Gdańsk 1:0 i to przesądziło o ich utrzymaniu.
Zespół MUKS CWZS do lat 17 po wygraniu ligi w regionie kujawsko-pomorskim zmierzył się w barażach z Błękitnymi Wronki. Drużyna prowadzona przez duet Łukasz Jankowski - Tomasz Rogóż okazała się lepsza od rywali, pokonując ich u siebie 3:0 i remisując na wyjeździe 2:2.
Warto dodać, że zespół MUKS CWZS do lat 18 prowadzony przez Daniela Osińskiego wiosną będzie się bić w lidze makroregionalnej o awans do CLJ. Tak więc klub z ulicy Gdańskiej może być w pełni zadowolony z osiągnięć.
Trochę mniejsza radość panowała w drugiej części Bydgoszczy przy ul. Glinki gdzie mieści się Chemik.
Świetnie spisał zespół do lat 15, który trenuje Dawid Niezbecki wspólnie z Borysem Vasutinem. Najpierw ich podopieczni pewnie wygrali ligę w województwie, przegrywając zaledwie jedno spotkanie z Zawiszą Bydgoszcz. Następnie w barażach odprawili z kwitkiem Żaki Szczecin, wygrywając 4:0 i 2:1.
Gorzej poszło ich starszym kolegom z zespołu do lat 17. W czerwcu ekipa trenerów Szymona Maziarza i Michała Stolarskiego awansowała do elity po wygranych barażach. Jesienią okazało się, że to za wysokie progi. Chemikom nie udało się wygrać meczu. Cały dorobek to zaledwie cztery punkty. Choć, na obronę zespołu można dodać, że kilka meczów przegrali lub zremisowali tracąc gole w końcówkach lub w kuriozalnych okolicznościach. Dość widoczny był jednak brak doświadczenia na tym poziomie rozgrywek. Drugą przyczyną spadku i słabych wyników tej ekipy był fakt, że po uzyskaniu awansu ten zespół praktycznie się rozpadł z powodu przekroczenia wieku przez większość piłkarzy i trzeba było budować praktycznie nową drużynę.
Oby wiosną było podobnie, jak nie lepiej...
