Basia. Ma 29 lat i mnóstwo planów. Mama dwójki dzieci - Amelki i Alanka. Dzieci rosną, a ich mama walczy o życie.
Świat mieszkanki Nowego Dąbia (mieszka tu od 6 lat) runął w najważniejszy dzień w roku... w ubiegłoroczną Wigilię. Wtedy dowiedziała się, że choruje na nieoperacyjny nowotwór złośliwy. Chłoniak wywrócił jej życie do góry nogami.
Czytaj:
Na łabiszyńskiej wyspie Rejs i akcja charytatywna dla Basi
Basia chodziła do szkoły Cosinus, chciała zostać kosmetyczką. O jej chorobie dowiedziała się Magdalena Korus, nauczycielka ze szkoły. Postanowiła jej pomóc. Zainaugurowała wczoraj akcję na łabiszyńskiej wyspie. Głównym organizatorem przedsięwzięcia pod hasłem „Basiowe marzenia do spełnienia” jest Fundacja Ekspert - Kujawy z Inowrocławia. Połączono ją z drugą edycją imprezy organizowanej przez gminę i dom kultury „Rejs na Łabiszyn”. Akcję mocno wspomogła Łabiszyńska Aktywna Młodzież oraz wiele lokalnych - i nie tylko - firm, instytucji i osób prywatnych oraz wolontariusze (34 osoby) z powiatów żnińskiego, inowro-cławskiego, bydgoskiego i mogileńskiego.
Było mnóstwo atrakcji. W ciągu dwóch godzin sprzedano wszystkie losy w loterii fantowej, KGW przygotowały dobre jadło, kilkadziesiąt pań natomiast - pod czujnym okiem Pauliny Kluczyńskiej i Magdaleny Adamowskiej - ćwiczyło zumbę, inne z kolei upiększyły się na licznych stoiskach kosmetycznych. Było gwarno i wesoło. Ze sceny płynęła muzyka. Przyjechali też motocykliści.
Mieszkańcy miasta chętnie wspierają osoby ze swojej społeczności. Wielkie serca pokazali już podczas niejednej akcji charytatywnej. Pomogli m.in. kupić wózek dla niepełnosprawnego Kacpra czy wspomogli operację wszczepienia stymulatora mózgu nastoletniej Anety. Teraz pomagali Basi.
- Na dzisiaj potrzeba aż 45 tysięcy złotych na tak zwane leczenie zintegrowane. Ma ono zniszczyć komórki nowotworowe, których nie udało się zlikwidować podczas wcześniejszej radioterapii. To leczenie musi odbyć się w Berlinie i to jak najwcześniej - informuje Dorota Rąblewska z Fundacji Ekspert - Kujawy.
„Mam jeszcze tyle marzeń, tyle rzeczy do zrobienia...” - napisała Basia w liście do fundacji. - „Chcę widzieć, jak rosną moje dzieci, jak idą pierwszy raz do szkoły i radzą sobie w świecie dorosłych. Chcę spełniać się zawodowo. Chcę rozwijać swoje zainteresowania... Wiecie, że fascynuje mnie kultura włoska? Kiedy będę już zdrowa, to właśnie tam zabiorę moją rodzinę”.
***
Pogoda na poniedziałek, 1 sierpnia 2016, wideo: TVN Meteo Active/x-news