Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą pomóc Basi, żeby widziała, jak rosną jej dzieci

Redakcja
Basia z Nowego Dąbia dostanie także wielką kartkę z życzeniami powrotu do zdrowia
Basia z Nowego Dąbia dostanie także wielką kartkę z życzeniami powrotu do zdrowia Fot. Joanna Bejma
Jest młoda i potrzebuje 45 tys. zł. Na leczenie. Chce widzieć, jak dorastają jej dzieci, i spełniać się w wymarzonym zawodzie kosmetyczki.

Basia. Ma 29 lat i mnóstwo planów. Mama dwójki dzieci - Amelki i Alanka. Dzieci rosną, a ich mama walczy o życie.

Świat mieszkanki Nowego Dąbia (mieszka tu od 6 lat) runął w najważniejszy dzień w roku... w ubiegłoroczną Wigilię. Wtedy dowiedziała się, że choruje na nieoperacyjny nowotwór złośliwy. Chłoniak wywrócił jej życie do góry nogami.
Czytaj:
Na łabiszyńskiej wyspie Rejs i akcja charytatywna dla Basi

Basia chodziła do szkoły Cosinus, chciała zostać kosmetyczką. O jej chorobie dowiedziała się Magdalena Korus, nauczycielka ze szkoły. Postanowiła jej pomóc. Zainaugurowała wczoraj akcję na łabiszyńskiej wyspie. Głównym organizatorem przedsięwzięcia pod hasłem „Basiowe marzenia do spełnienia” jest Fundacja Ekspert - Kujawy z Inowrocławia. Połączono ją z drugą edycją imprezy organizowanej przez gminę i dom kultury „Rejs na Łabiszyn”. Akcję mocno wspomogła Łabiszyńska Aktywna Młodzież oraz wiele lokalnych - i nie tylko - firm, instytucji i osób prywatnych oraz wolontariusze (34 osoby) z powiatów żnińskiego, inowro-cławskiego, bydgoskiego i mogileńskiego.

Było mnóstwo atrakcji. W ciągu dwóch godzin sprzedano wszystkie losy w loterii fantowej, KGW przygotowały dobre jadło, kilkadziesiąt pań natomiast - pod czujnym okiem Pauliny Kluczyńskiej i Magdaleny Adamowskiej - ćwiczyło zumbę, inne z kolei upiększyły się na licznych stoiskach kosmetycznych. Było gwarno i wesoło. Ze sceny płynęła muzyka. Przyjechali też motocykliści.

Mieszkańcy miasta chętnie wspierają osoby ze swojej społeczności. Wielkie serca pokazali już podczas niejednej akcji charytatywnej. Pomogli m.in. kupić wózek dla niepełnosprawnego Kacpra czy wspomogli operację wszczepienia stymulatora mózgu nastoletniej Anety. Teraz pomagali Basi.

- Na dzisiaj potrzeba aż 45 tysięcy złotych na tak zwane leczenie zintegrowane. Ma ono zniszczyć komórki nowotworowe, których nie udało się zlikwidować podczas wcześniejszej radioterapii. To leczenie musi odbyć się w Berlinie i to jak najwcześniej - informuje Dorota Rąblewska z Fundacji Ekspert - Kujawy.

„Mam jeszcze tyle marzeń, tyle rzeczy do zrobienia...” - napisała Basia w liście do fundacji. - „Chcę widzieć, jak rosną moje dzieci, jak idą pierwszy raz do szkoły i radzą sobie w świecie dorosłych. Chcę spełniać się zawodowo. Chcę rozwijać swoje zainteresowania... Wiecie, że fascynuje mnie kultura włoska? Kiedy będę już zdrowa, to właśnie tam zabiorę moją rodzinę”.

***
Pogoda na poniedziałek, 1 sierpnia 2016, wideo: TVN Meteo Active/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska