Kto skończył 75 lat, ma prawo do zasiłku pielęgnacyjnego w wysokości 144 złotych. Do niedawna wypłacał go Zakład Ubezpieczeń Społecznych, teraz robi to także Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Z ZUS-u zasiłki pielęgnacyjne nadal otrzymują seniorzy pobierający emeryturę. Ich współmałżonkowie bez emerytury od 1 września dostają zasiłki pielęgnacyjne z Miejskiego Oś-rodka Pomocy Rodzinie.
Dostają, jeśli złożą wniosek
Zasiłek nie jest bowiem przyznawany "automatycznie". Niektórzy dowiedzieli się o zmianach, gdy nie otrzymali pieniędzy z ZUS. Dopiero więc w tym miesiącu wiele starszych osób odwiedzało MOPR. Dla ludzi schorowanych, dla których problemem jest już samo wyjście z domu, te zmiany są niezrozumiałe. - To kolejny przykład na uprzykrzenie nam życia - mówi zaskoczona nowymi przepisami 80-latka, która w ubiegłym miesiącu nie dostała pieniędzy.
- Zmiany wynikają z ustawy o świadczeniach rodzinnych - tłumaczy Maria Ignatowska, dyrektor włocławskiego MOPR. Na szczęście, zasiłki pielęgnacyjne przyznawane są osobom, które ukończyły 75 lat, na czas nieokreślony. To znaczy, że wniosek trzeba złożyć tylko raz.
A jeśli ktoś nie może
dotrzeć do siedziby MOPR, bo jest, na przykład, przykuty jest do łóżka? - Wniosek może za niego złożyć ktoś z rodziny - uspokaja dyrektor Ignatowska.
Włocławski MOPR zapewnia, że wszystkie zaległe zasiłki pielęgnacyjne za wrzesień zostały już wypłacone. Zmiany w ustawie o świadczeniach rodzinnych spowodowały, że na urzędników miejskich spłynęło znacznie więcej pracy. Na przykład, włocławski MOPR wypłacił w roku ubiegłym 900 zasiłków pielęgnacyjnych, a w tym już 1800.
**
