Mężczyzna chciał zdetonować auto przed komisariatem. Chciał zabić jak najwięcej policjantów
Do zdarzenia doszło w nocy z 5 na 6 grudnia. 23-letni mężczyzna podjechał pod komisariat policji i zaczął trąbić. Jak się później okazało, chciał w ten sposób zwabić w okolice swojego pojazdu jak największą ilość funkcjonariuszy a w odpowiednim momencie zdetonować ładunek wybuchowy, który miał ukryty w samochodzie.
- Doszło do usiłowania zabójstwa policjantów. Zatrzymany został 23-latek, który chciał zdetonować auto pod jednym z warszawskich komisariatów – podała warszawska policja
Jak nieoficjalnie ustalił portal onet.pl:
„z oceny ekspertów wynika, że skonstruowana przez 23-latka bomba miała tak dużą siłę rażenia, że gdyby doszło do eksplozji, poszkodowani mogli zostać nie tylko policjanci z komisariatu, ale również mieszkańcy pobliskich bloków”.
Portal w rozmowie z nadkomisarzem Sylwester Marczak, rzecznikiem Komendy Stołecznej Policji informuje również, że sprawca prawdopodobnie planował wysadzić w powietrze również samego siebie, wraz z samochodem.
Przeczytaj koniecznie: Łódź. Policja szuka mordercy 57-latki w parku a Zdrowiu. Są telefony od chcących pomóc łodzian, czy będzie przełom? Zabójstwo na Zdrowiu
Czytaj również: Zamordowana 20-letnia kobieta, jej 8-miesięczna córka trafiła do Okna Życia. Zatrzymano 20-latka
Zamach na policjantów w Warszawie!
Do wybuchu na szczęście nie doszło. Sprawca został obezwładniony i zatrzymany.
Mężczyzna w weekend podjechał pod jeden z komisariatów. Była noc, zaczął wielokrotnie używać klaksonu. W ten sposób chciał ściągnąć w okolice auta jak najwięcej policjantów. Na całe szczęście nie doszło do eksplozji. Mężczyzna został obezwładniony. Trafił do policyjnego aresztu. - napisała na swym profilu na twitterze komenda stołeczna policji w Warszawie.
Na razie nie ustalono jeszcze, czy 23-letni niedoszły zamachowiec był powiązany z jakimiś ugrupowaniami. Jak poinformowała komenda społeczna „materiały zabezpieczone do sprawy wskazują jednoznacznie na planowanie zabójstwa policjantów”.
Prokuratura wystąpiła o nakaz aresztowania niedoszłego zamachowca na trzy miesiące. Sąd przychylił się do tego wniosku.
Fala hejtu przeciw policjantom
W jeszcze jednym wpisie na twitterze policja wyraziła zaniepokojenie falą hejtu, która spadła na funkcjonariuszy.
"Mieliśmy do czynienia z groźbami, które były kierowane nie tylko do nich, ale również ich rodzin. Tym razem mamy jednak do czynienia z realnym zagrożeniem życia policjantów"
